W policyjną akcję „Anons”, która miała na celu rozbicie rynku handlarzy narządami zaangażowanych było 80 komend, sprawdzono 250 ogłoszeń, ustalono 95 adresów i przesłuchano 105 osób, spośród których 23 już
usłyszały zarzuty prokuratorskie - informuje wyborcza.pl
Ceny organów dyktuje wolny rynek. Wahają się od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy. Najwyżej cenione są organy ludzi młodych, zdrowych i z rzadką grupą krwi. Najważniejsza jest właśnie odpowiednia grupa krwi, reszta szczegółów do ustalenia przez podane namiary.
Kontynentem o największej skali handlu organami pozostawała i pozostaje Afryka, a dokładnie Kenia. Widok ludzi z bliznami po nacięciach w okolicach nerek nie jest tam rzadkością. Różnica pomiędzy tym, co dzieje się w Polsce i Afryce zasadniczo polega na tym, że tam potencjalni dawcy są często porywani, a ich organy pobierane bez zgody samych „zainteresowanych”. Nie wiedzieć czemu, największy popyt jest na organy albinosów. Być może uwarunkowane jest to rodzajem klienteli.
Co w Polsce grozi za udowodnioną transakcję organem? Do roku więzienia, przeważnie w zawieszeniu, z uwagi na trudną sytuację materialną dawców organu.
Znajdź nas na Google+
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?