Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odkrycie w Izraelu potwierdza: biblijny Kajfasz żył naprawdę

Redakcja
Honques/własność publiczna
"Israel Exploration Journal" informuje o niezwykłym znalezisku z tego roku w Ziemi Świętej. Archeolodzy izraelscy są zgodni, że odkryte ossuarium należy do kobiety, która wywodzi się wprost z rodu arcykapłana Kajfasza.

To znalezisko jest wyjątkowe. Widnieją bowiem na nim znaki i napisy, które po zbadaniu okazały się autentyczne. Naukowcy z Uniwersytetu w Tel Awiwie potwierdzili, że naczynie w którym znaleziono prochy, należy do kobiety z rodu, o którym wspomniano w Nowym Testamencie.

Mowa tutaj o rodzinie arcykapłana Kajfasza. Kajfasz to postać niecodzienna. Wraz z innymi kapłanami skazał na śmierć Jezusa z Nazaretu.

Ossuarium jest naczyniem, które w dawnych czasach służyło do przechowywania kości lub prochów zmarłego, który został poddany kremacji. Tą nazwą określa się również wolno stojące budowle, które wznoszono w obrębie cmentarza. Tutaj starożytni Żydzi składali kości swoich zmarłych.

Większość tego typu artefaktów to pozostałości z okresu I w. p.n.e. - I w. n.e.
Niektóre zostały odnalezione na terenie dawnych nekropolii przez archeologów. Wiele z nich padło ofiarą zwykłych rabusiów. Te zrabowane, najczęściej poddawane są specjalnej obróbce, a później trafiają na czarny rynek.

Ta obróbka, polega na dodawaniu na zwykłych bezimiennych ossuariach, atrakcyjnych napisów, np. ossuarium "Jakuba, syna Józefa, brata Jezusa" okazało się falsyfikatem. Zanim jednak odkryto jego fikcyjne pochodzenie, wywołało ono sporo zamieszania w świecie archeologii.

Obecne znalezisko nosi napis: "Maria, córka Jeszuy, syna Kajfasza, kapłana (z klanu) Maazjasza, z Bet Imri". Znaleziono je nie podczas prac wykopaliskowych, lecz już gotowe do sprzedaży. Artefaktem zajęli się izraelscy uczeni z Uniwersytetu w Tel Awiwie. Jego analiza i wnikliwe badania, zarówno samej wapiennej skrzyni jak i napisów rozwiały wątpliwości. Wszystkie przedmioty okazały się autentyczne.
Zajmujący się znaleziskiem prof. Goren z Uniwersytetu w Tel Awiwie w wywiadzie dla "Israel Exploration Journal" powiedział: "Kiedy kamień znajduje się w ziemi przez tysiąclecia, oddziałuje na niego otoczenie i on sam oddziałuje na otoczenie".

W tym przypadku, kwaśne wody gruntowe dotarły do skrzyni i spowodowały odłożenie się na niej specyficznej wapiennej otoczki. Dodatkowe ślady, pozostawiły po sobie też bakterie czy algi. Tego typu "upiększeń" nie da się podrobić w warsztacie dilera fałszowanych antyków - dodaje prof. Goren.

Archeolodzy wysnuli przypuszczenie, że Maria, której kości spoczywały w ossuarium, została pierwotnie pochowana na terenie doliny Elah znajdującej się na południowy zachód od Jerozolimy. W tym przypadku, koligacje kobiety z rodziną Kajfasza, a także istnienie tego opisanego w Nowym Testamencie rodu, są dla uczonych niewątpliwe.

Nowinką natomiast jest fakt, że według napisu, który umieszczono na ossuarium, rodzina arcykapłana wywodziła się z miejscowości Bet Imri. Ta informacja nie była wcześniej znana uczonym.

Źródło: TheChurchOfJesusChrist.us

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto