Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogrodnictwo miłości przed woltyżerką Kamasutry

Robert Ramark
Robert Ramark
Tulipany rosnące parami.
Tulipany rosnące parami. Oskar Kamiński
Miłość, sex i ogród - co mają ze sobą wspólnego? Jedno słowo - uprawianie! My tego nie robimy, bo robić to można na kolei, na poczcie czy na drutach. Uprawianie to wyższa szkoła jazdy, podobnie jak woltyżerka.

Chyba każdy z nas był w ogrodzie. Nieważne czy to był ogródek działkowy czy botaniczny. Obcowaliśmy z czymś, co uprawia się, aby dostarczyć sobie przyjemności. Jest ich cała gama. Atakują zmysły powonienia, wzroku i smaku. Warto obserwować przyrodę o różnych porach roku. Odkryć w sobie pokłady wrażliwości tkwiące w każdym z nas. To pomoże nam uprawiać naszą miłość a potem, kiedy obudzimy już zmysły, woltyżerkę Kamasutry. Ktoś zapyta, po cholerę mam patrzeć na kwiatki, krzaczki i drzewa? Otóż dlatego, że miłość jest tego warta. Jak kochać, szanować się, dbać o siebie czy ratować zagrożoną miłość? Ogród daje proste odpowiedzi.

Kochać tak, jak robi to ogrodnik, sadząc kwiaty. Najpierw starannie ogląda sadzonkę. Później delikatnie wkłada ją do spulchnionej, gotowej na jej przyjęcie gleby. Szanować to znaczy pamiętać o niej i jej potrzebach, a więc regularnie podlewać, chronić przed nadmiernym słońcem i deszczem. Pomagać dostarczając odżywek wzmacniających glebę. Ratować poprzez pielenie czy nawet w skrajnych przypadkach amputowanie zranionych gałązek.

Przypomnę w tym miejscu Kamasutrę i sztuki walki. To obserwacja przyrody zaowocowała nazwami stylów walki na przykład Tygrysa czy Żurawia. Bohaterowie miłosnych igraszek to np. zając, ogier, gazela i klacz. Wiemy, że uprawianie tych sztuk daje wspaniałe efekty po niezbędnym czasie potrzebnym do ich opanowania.

Ogród, czyli Miłość zanim uwiedzie nas zapachem róży, smakiem soczystej gruszki, widokiem kwitnących jabłoni też wymaga czasu. Kochanie się to swoiste jego oswajanie. Tu nie da się nic przyśpieszyć, podgonić. Mamy natomiast świadomość, że zrobiliśmy wszystko, aby to marzenie o kwitnącym ogrodzie miłości wydało owoce. Niech nas nie zniechęca to, że owoce i kwiaty nie od razu były na miarę naszych oczekiwań. Przyjdzie kolejna pora kwitnienia i jeśli będziemy cierpliwymi ogrodnikami miłości, wygramy nasze marzenia. Życzę wszystkim tego. Amen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto