Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olbrzymie rekompensaty dla Kościoła. Popełniono przestępstwo?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe Andrzej Moroz / W24
Powstał rządowy raport o działalności i nadużyciach Komisji Majątkowej. Jego treść była jednak skrywana. Nawet premier udawał, że go nie zna. Nadużyć jest tyle, że trudno wyliczyć wysokość strat Skarbu Państwa.

Po przemianach ustrojowych w Polsce w 1989 roku rozpoczął się proces niszczenia gospodarki i wszelkich struktur państwa z okresu PRL. Do głosu doszli duchowi instruktorzy nowego ustroju, którego podstawą miała być prawdziwa demokracja, oparta na zasadach i doświadczeniach wspaniałego Zachodu. Wśród nich stanęli ludzie z kręgów hierarchii Kościoła katolickiego. Mieli swoje szczególne interesy. Żądali zadośćuczynienia za zło, jakie ich dopadło w ustroju socjalistycznym. Chcieli zwrotu majątku kościelnego sprzed wieków. Powstała tzw. Komisja Majątkowa. Zaczęło się zwracanie.

Czytaj też: Kościół odzyskuje zrabowanie mienie

Po ponad 20 latach działalności Komisji Majątkowej, złożonej z przedstawicieli Kościoła i rządu, należało ją natychmiast zamknąć. I zamknięto. Nie tam, gdzie powinno. To, co uczyniła, w okresie swojego "pontyfikatu" budziło sprzeciw gremiów politycznych, a przede wszystkim społeczeństwa. A teraz budzi grozę. Komisja mająca zwrócić to, co należało, bo zostało zabrane – zwróciła także o wiele, wiele więcej. Decyzje podejmowała wbrew polskiemu prawu oraz przyzwoitości i uczciwości ludzi w purpurze.

Po I etapie rozkradania majątku narodowego, podjętym w 1989 r., przez różnej maści kupców zakładów pracy, nastąpił II etap - w ramach Komisji Majątkowej. Rządowy raport daje o tym wyraźnie do zrozumienia. Nie określa jednak aż tak ostro tego zjawiska. Premier Tusk skomentował treści rządowego raportu. Zapowiedział, że "kontrowersyjne, źle udokumentowane decyzje Komisji Majątkowej, zbadają: CBA i prokuratura" - Wyborcza.pl. Podkreślił, iż "informacje o tym, jak pracuje Komisja były jednym z powodów" decyzji o jej zamknięciu. Nie wspomniał, że z punktu widzenia prawa, ta właśnie świadoma decyzja, zamknęła drogę prawną odzyskania przez państwo zagrabionego, tym razem przez Kościół, majątku narodowego.

Raport Rządowy ujawnia, że Komisja Majątkowa "pracowała w bałaganie, przyznała zakonom i parafiom o kilkaset rekompensat więcej, niż złożyły wniosków. Przez ponad 20 lat - Komisji Majątkowej, ani razu nie skontrolowano. Akta niektórych spraw zaginęły". Premier Donald Tusk, oceniając sposób jej pracy, stwierdził lakonicznie, że wiele elementów prac Komisji zasługuje na miano procederu. Jednocześnie przyznał, że "strona kościelna i osoby które reprezentowały Kościół, w tym procederze, nie jest bez winy". Zapowiedział, że "jeśli się okaże, że ze strony przedstawicieli Kościoła były nadużycia prawne, będą tak samo odpowiadali jak urzędnicy".

Rzecznik CBA, Jacek Dobrzyński oświadczył dziennikarzom: raport rządowy "potwierdził nasze wcześniejsze ustalenia". Należy wierzyć, że obecnie rozpocznie się postępowanie wyjaśniające i egzekucyjne nienależnie zabranych państwu nieruchomości, a osoby odpowiedzialne zostaną postawione przed wymiarem sprawiedliwości. Tylko, czy prokościelny minister sprawiedliwości dopuści do tego? O tym, że będą podchody z różnych stron w tym kierunku, nie trzeba gdybać.

Według portalu Wyborcza.pl, raport dostała m.in. prokuratura w Gliwicach, która w grudniu 2011 roku oskarżyła sześciu członków Komisji Majątkowej o korupcję i działanie na szkodę Skarbu Państwa. Będzie wykorzystany w postępowaniu dotyczącym parafii "Świętych Apostołów Filipa i Jakuba" w Żorach. Żorska parafia w 1991 r. złożyła wniosek o rekompensatę za utracone w PRL 42 ha gruntów rolnych. Do 2002 roku Komisja przyznała parafii kilka rekompensat majątkowych - łącznie 360 ha.

Nie wiadomo, ile takich parafii jest jeszcze w Polsce i jaką skalę rekompensat, wbrew prawu, przyznano Kościołowi katolickiemu. Przypuszczać można, że skala jest niewyobrażalna. Nie wspomina się o procederze zaniżania przez Komisję wyceny wartości zwracanych majątków. Nic nie mówi się również o skali nadużyć związanych ze sprzedażą majątku, natychmiast po odzyskaniu przez różne zakony i parafie, po wielokrotnie wyższej cenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto