Zdaniem radnego Daniela Palimąki, który przedstawił wniosek na środowej sesji rady powiatu, starosta i zarząd powiatu nie gwarantują powrotu do Nysy oddziału chirurgii naczyniowej, co zagraża bezpieczeństwu zdrowotnemu mieszkańców.
Palimąka obarczył Andrzeja Kruczkiewicza odpowiedzialnością za to, że złożona we wrześniowym konkursie NFZ oferta szpitala powiatowego w Nysie została odrzucona ze względów formalnych. Zdaniem autorów wniosku “nie dotrzymano obietnicy”, że naczyniówka będzie działać jeszcze w listopadzie tego roku.
Wicedyrektor ZOZ Nysa ds. medycznych dr Marek Szymkowicz wyjaśniał na sesji, że ZOZ już po ogłoszeniu konkursu został zaskoczony tym, że spółka Polsko – Amerykańskie Kliniki Serca, która do 2016 roku prowadziła taki oddział w Nysie, nie weźmie udziału w konkursie NFZ, ani nie zgodzi się być podwykonawcą szpitala.
PAKS ma do tego niezbędne pomieszczenia i urządzenia, a także zatrudnia specjalistyczną kadrę w innych ośrodkach. Kierownictwo ZOZ Nysa musiało samo, w ciągu miesiąca przygotować swoją ofertę.
Dogadało się z PAKS w sprawie wykorzystania ich urządzeń (min. angiografu za 6 mln zł) oraz uzyskało zgodę 14 lekarzy – specjalistów, gotowych do pracy w Nysie. Wygospodarowano łóżka dla pacjentów naczyniówki na terenie szpitala. Dyrekcja ZOZ nawiązała też wstępne rozmowy o współpracy w tym zakresie z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznych w Opolu.
Jedynym niedopatrzeniem był brak aktualnych paszportów, czyli certyfikatów użytkowania dla sprzętu, który od 3 lat stoi w Nysie nie używany. Szpital jednak zadeklarował, że takie certyfikaty niezwłocznie uzupełni.
- Według nas do był drobny błąd, ale dla NFZ istotny – mówił radzie dr Marek Szymkowicz.
- Nawet najlepszy świadczeniodawca może popełnić błędy formalne – bronił dyrekcji ZOZ w Nysie Robert Bryk, dyrektor Opolskiego Oddziału NFZ. – Konkursy nie są łatwe. Kryteria są skomplikowane.
Dyrektor Bryk potwierdził, że w planach budżetowych funduszu na rok 2020 jest zabezpieczone 6 mln złotych na wznowienie nyskiej naczyniówki. Zapowiedział ogłoszenie drugiego konkursu, ale nie powiedział dokładnie, kiedy to nastąpi.
Wniosek o odwołanie starosty nyskiego będzie głosowany już na kolejnej sesji rady powiatu.
- Spodziewałem się wszystkiego, ale nie odwołania za naczyniówkę - komentował na sesji Andrzej Kruczkiewicz. – Zarząd powiatu włożył wiele pracy, żeby tę sprawę załatwić, ale spodziewałem się niespodzianek. Tę sprawę wykorzystuje się politycznie.
- Skoro było tak wiele niewiadomych, to po co się fotografowaliście pod szpitalem, obiecując że naczyniówka będzie? – skomentował całą sprawę były starosta Czesław Biłobran (PSL).
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
