Morze Bałtyckie jest najbardziej zatłoczonym akwenem na świecie. W ciągu doby pływa po nim nawet 3 tysiące jednostek. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo kolizji i wypadków. Statystycznie na Bałtyku jest ich 120 w skali roku. Dlatego państwa nadbałtyckie muszą utrzymywać w pełnej gotowości morskie służby ratunkowe.
Od 5 maja wokół duńskiej wyspy Bornholm trwają międzynarodowe ćwiczenia ratownicze pod kryptonimem Baltic Sarex 2014, organizowane rok rocznie w ramach Partnerstwa dla Pokoju. Uczestniczy w nich polski okręt ORP „Zbyszko” z 3 Flotylli Okrętów Marynarki Wojennej RP w Gdyni.
Podczas tegorocznych manewrów ORP „Zbyszko” wchodzi w skład jednej z nawodnych grup ratowniczych. Zadaniem załogi okrętu jest poszukiwanie i ratowanie rozbitków oraz udzielanie pomocy uszkodzonym jednostkom. Zdarzenia mogą być różne, od utraty sterowności poprze tonięcie po wybuch pożaru. Nasz okrętu, który jest wyposażony w komorę dekompresyjną, przećwiczy również udzielanie pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach nurkowych.
Scenariusz ćwiczeń przewidział także symulację katastrofy masowej. Wówczas pomocy potrzebować będą setki ludzi ze statku pasażerskiego. Wymagać to będzie zgrania międzynarodowych sił i koordynacji działań w ratowaniu rozbitków, którzy wypadli za burtę oraz tych, którzy znajdują się jeszcze na pokładzie tonącego i płonącego statku. Manewry zakończą się 10 maja.
ORP „Zbyszko” to polski okręt ratowniczy przeznaczonym do prowadzenia prac podwodnych, wykonywania zadań nurkowych oraz poszukiwawczo-ratowniczych. Załogę wspiera grupa nurków, mogąca prowadzić prace podwodne do głębokości 45 m. Może udzielać pomocy jednostkom zagrożonym pożarem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?