Zaledwie garstka widzów oglądała wyczyny kierowcy, który z piskiem opon próbował kręcić kółka. Zanim policjanci zdążyli zareagować, bączki się skończyły. Samochód z hukiem uderzył w uliczną lampę.
Jak się okazało w ten sposób lansował się 18. letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, a pasażerem był jego rówieśnik.
Kaskader amator i jego kolega wyszli z opresji cało i zdrowo. Pojazd rozstał rozbity, ucierpiała lampa i klosz, który spadł na ziemię.
Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym ukarano kierującego m.in. mandatem w wysokości 500 zł.
- Zabrakło mu nie tylko umiejętności, ale przede wszystkim rozwagi i mądrości- powiedział rzecznik KMP w Białej Podlaskiej kom. Jarosław Janicki.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO