Ekspozycja ta jest w pewnym sensie kontynuacją i rozwinięciem pewnych artystycznych wątków, które pojawiły się na niedawnej (listopad/grudzień ub.r.) dużej wystawie prac ostrowieckiego artysty Zbigniewa Sawaryna "Homo Urbanus" prezentowanej w miejscowej galerii Biura Wystaw Artystycznych. To właśnie tam, wśród wielu wielkoformatowych skrzących się barwami obrazów artysty pojawiły się zdecydowanie mniejsze, "szare" grafiki Sawaryna i przykuły uwagę wielu zwiedzających tamtą ekspozycję. Wystawa w Galerii Muzeum Niewinności w klubie Polny Konik jest swoistym postscriptum i rozszerzeniem prezentacji w BWA.
Zbigniew Sawaryn skorzystał z zaproszenia właściciela klubu, Roberta Maja, i zaprezentował kilkanaście prac wykonanych wyjątkową graficzną techniką, jaką jest monotypia. Od standardowej grafiki różni się ona tym, że możliwe jest za jej pomocą uzyskanie tylko jednej odbitki. Uzyskuje się ją poprzez rysowanie na odwrocie papieru przyłożonego do rozprowadzonej farby. Wśród twórców zajmujących się tą techniką są tacy artyści, jak Wojciech Weiss, Andrzej Wróblewski czy Maria Jarema. W twórczości Zbigniewa Sawaryna, pasjonata koloru i światła, ponure (jak twierdzą niektórzy), czarno - białe średnich rozmiarów grafiki. - To dyskusja z formą - mówił podczas wernisażu artysta. - Po odcięciu koloru pozostaje nam, twórcom, przekonanie widza, że sama forma też może być interesująca.
Sawaryn odniósł się też do nieco tajemniczego tytułu swojej wystawy - "Coma". - To słowo ma dwa znaczenia: w matematyce oznacza przecinek, a w medycynie śpiączkę - tłumaczył i dodawał, że oba one korespondują z prezentowaną w Polnym Koniku ekspozycją, ponieważ czarno - białe prace plastyczne są dla niego pewną przerwą, przecinkiem pomiędzy tą formą prac a barwami do których artysta jest przywiązany i do których niebawem wróci; natomiast inspiracją większości tych grafik są enigmatyczne, zapamiętane przez twórcę obrazy ze snów. Monotypie Zbigniewa Sawaryna pełne są odrealnionych stworów, rozmytych postaci, a także wywołujących nieprzyjemne emocje istoty, jak choćby groźne owady. Dużo w nich podświadomości, sporo surrealizmu, co nie pozostawia obojętnym nikogo z oglądających.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?