MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oto Ja- wystawa prac Reginy Chludzińskiej

Izabela Kostun
Izabela Kostun
W niedzielę w Płocku odbył się wernisaż prac Reginy Chludzińskiej "Oto Ja". Wystawę zorganizowało Stowarzyszenie Edukacyjno- Artystyczne pod tą samą nazwą.

Regina Chludzińska jest mieszkanką Domu Pomocy Społecznej w Zakrzewie, osobą znaną w kręgu sztuki naiwnej - wyjaśniała Beata Jaszczak ze Stowarzyszenia Edukacyjno - Artystycznego "Oto ja". - Projekt "Sztuka osobna, czy w odosobnieniu" tym razem został zrealizowany dzięki pomocy finansowej Marszałka Województwa Mazowieckiego. I choć jest to trudny okres dla galerii, cieszymy się, że te wystawy w ogóle się odbywają - dodała.

Cóż mogę powiedzieć o pracach autorki? Są malarskie, są tak świetne artystycznie, że same się bronią. Wielokrotnie zdobywały uznanie u znanych krytyków, brały udział w wielu konkursach, m.in. w konkursie plastycznym dla osób niepełnosprawnych "Oto ja", czy w ogólnopolskim konkursie malarskim dla twórców niepełnosprawnych im. Teofila Ociepki w Bydgoszczy.

Obrazy, które zobaczyliśmy na wystawie, rzeczywiście mówiły same za siebie. Każdy był inny, każdy przedstawiał jakieś emocje. Najwięcej było prac kolorowych, przedstawiających ptaki, misie, pociągi, ale były też ciemne, niewyraźne, smutne. Można było w nich dostrzec człowieka szarpanego z jednej strony tym, co dobre, wzbudzające pozytywne emocje, z drugiej strony tym, co trudne. Prace były jakby krzykiem, a jednocześnie wypływało z nich ciepło, niezwykła wrażliwość i piękno.

- Twórczość autorki od samego początku się zmieniała. Na pierwszych plenerach artystka malowała głównie rodzinę i siebie.- Jej ulubionym motywem w pewnym okresie były koguty. Później zaczęły powstawać takie obrazy, jakie możemy oglądać teraz - tłumaczyła Beata Jaszczak. - Gdy Renia maluje, zapomina tak naprawdę o temacie. Wchłania ją obraz, wchłania ją struktura. To jej pierwsza wystawa indywidualna - dodała.

Kolejny wernisaż zostanie poświęcony pracom Krzysztofa Wiśniewskiego. Jego prace były wystawiane w galerii "Tak" z Poznania, z którą "Oto Ja" współpracuje. Małgorzata Szaefer napisała o autorze: - Tak naprawdę w swoim malarstwie bardziej ukrywa niż odsłania.

Stowarzyszenie "Oto Ja" powstało z zachwytu nad sztuką naiwną. Profesor Aleksander Jackowski pisząc o nim stwierdził: "Nawet wtedy, gdy artyści zanegują rolę sztuki, ocalą ją ci, dla których jest ona śladem istnienia. Oczywiście mówię tu nie o dekoracji, nie o sztuce, która służy upiększaniu życia, ale o takiej, która jest wyrazem człowieka."

Na dziś został zaplanowany pokaz filmu dokumentalnego wyprodukowanego przez TVP Kultura zatytułowanego "Sztuka zwana art- brut".

Więcej na temat akcji organizowanych przez stowarzyszenie "Oto ja" można się dowiedzieć odwiedzając stronę organizacji: Oto ja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

25 lat na scenie Golec uOrkiestra. Polsat Hit Festiwal w Sopocie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto