TUATJ sprawdź najnowsze informacje na ten temat!
Chory początkowo trafił do szpitala przy ul. Przybyszewskiego. - Był pacjent, który przyleciał z Dubaju z kaszlem, wobec którego zachodzi podejrzenie zarażenia koronawirusem – mówi dr n.med. Maciej Błaszyk, naczelny lekarz szpitala klinicznego im. Heliodora Święcickiego w Poznaniu. - Został przewieziony na oddział chorób zakaźnych szpitala im. Strusia.
Zobacz też: Koronawirus z Chin: Interaktywna mapa zachorowań online. Wirus Wuhan coraz bliżej Polski
Podejrzenie wobec tego pacjenta potwierdził dr Witold Draber, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarnej w Poznaniu. Podkreśla przy tym, że nie jest to stwierdzone zarażenie, a tylko jego podejrzenie.
- Pacjent sam się zgłosił, podając, że ma podejrzane objawy i obawia się, że może być zarażony koronawirusem - mówi Witold Draber.
- Nie potwierdziliśmy jeszcze tego, pacjent będzie poddany specjalistycznym badaniom - uspokaja.
- Mężczyzna przebywał w Dubaju 10 dni, wrócił do Polski 29 stycznia i po powrocie zgłosił się do szpitala. Stwierdzono u niego infekcję dróg oddechowych, ponieważ w takich przypadkach obowiązują odpowiednie procedury, musi być zbadany, by wykluczyć obecność koronawirusa - dodaje Cyryla Frankowska - Staszewska, rzecznik stacji. - Trzeba teraz czekać na wyniki badań.
Zobacz też: Sprawdź, jak się chronić przed zakażeniem koronawirusami
- We wtorek o godz.16 ze Szpitala Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu został przewieziony na Oddział Zakaźny naszego Szpitala 26-letni pacjent z objawami grypy - wyjaśnia Stanisław Rusek.
I dodaje:
- Pacjent powrócił do Polski z Dubaju, gdzie miał kontakt z osobami narodowości chińskiej. Obecnie jest hospitalizowany w izolatce. Podlega stałej obserwacji i jest poddawany badaniom diagnostycznym.
Rzecznik szpitala poinformował także, że objawy pacjenta nie sugerują poważnych infekcji.
- Z medycznego punktu widzenia nie ma jakichkolwiek podstaw do wszczynania alarmu, a jedynie do postępowania zgodnie z obowiązującymi procedurami - tak, aby w trosce o zdrowie pacjenta zachować jak najdalej idąca ostrożność - tłumaczy S. Rusek.
Zobacz też: Chińczycy postawili szpital w Wuhan na 1000 łóżek. Budowa zajęła im 10 dni
POLECAMY TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?