Po tym jak premier Donald Tusk zapowiedział o konieczności cięć w tegorocznych wydatkach państwa z powodu dziury w budżecie, a wicepremier minister finansów, Jacek Rostowski ujawnił jej wysokość – w ministerstwach nastało wielkie poruszenie; tak wielkie jakby jutro miał nastąpić koniec świata. Bo zawsze brakuje wszystkim pieniędzy na planowane wydatki bieżące i inwestycje, a tu nagle trzeba jeszcze ograniczyć część tego, co jest tak bardzo potrzebne w ramach działania resortu.
Zobacz zdjęcie - złoty złotówka złotówki (Shutterstock) -dziennik.pl.
Nie ma innego wyjścia – premier kazał, podwładni muszą to wykonać. Szef rządu bez ogródek zapowiedział cięcia na 8 miliardów złotych. Urzędnicy poszczególnych resortów błyskawicznie przeglądają i analizują wszystkie wydatki i szukają niezbędnych oszczędności. Choć już z grubsza wiadomo, co powinno pójść pod nóż, żadne z ministerstw nie chce jednak tego zdradzić, bo będą jeszcze ostre targi o każdy "grosz" z ministerstwem finansów. Na zdjęciu w artykule - górne to gmach Ministerstwa Finansów, dolne - gmach MON (Wikipedia).
Dwa ministerstwa - gospodarki i finansów - szykują wspólnie "pakiet działań aktywizacyjnych". Ma on na celu pomóc przedsiębiorstwom rozruszać gospodarkę w okresie panującego spowolnienia produkcji. Czy pomoże i ewentualnie, w jakiej skali – dowiemy się za jakiś czas? Szczegóły pakietu będą podane do publicznej wiadomości w najbliższych dniach. Innych ministrów zajmuje obecnie co innego - ile i w jakim zakresie resort musi i może zostawić pieniędzy w kasie państwa.
Na początkowym etapie wielkiej batalii szukania oszczędności w resortach, wiadomo, że największy wkład do kasy państwa ma dać resort z "największym budżetem", jakim jest Ministerstwo Obrony Narodowej (MON). Według mediów - resort ministra Tomasza Siemoniaka musi zmniejszyć budżet o 3,3 mld złotych. Oznacza to, że wydatki ministerstwa będą w tym roku na poziomie zeszłorocznych, czyli blisko 28 mld zł.
Minister Tomasz Siemoniak podał już kryteria, jakimi będzie się kierował, obcinając wydatki. Przy oszczędnościach w budżecie MON – jak zapowiedział pisemnie - najważniejsze jest zachowanie i utrzymanie gotowości Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej (SZ RP) oraz uposażeń żołnierzy i podjętych prac, jak też priorytetów modernizacji - napisał minister na swoim profilu na Twitterze.
Natomiast, jeżeli chodzi o zlecenia w przemyśle obronnym, mają być preferowane zamówienia realizowane w kraju. Cięcia wydatków nie mogą dotknąć kontyngentów wojskowych w Afganistanie i Kosowie. Oszczędności zaś mogą dotyczyć m.in. inwestycji budowlanych i zakupów materiałowych. Jednak szczegóły działań oszczędnościowych będą podane za jakiś czas - wyjaśnił dziennikarzom rzecznik resortu MON, Jacek Sońta. Bo rozmowy o szczegółach dotyczących oszczędności toczą się obecnie między MON i Ministerstwem Finansów.
Ogólna kwota zmniejszenia wydatków w MON w tym roku - to niewiele ponad 40 proc. całej sumy, na jaką mają (muszą) się złożyć wszystkie resorty, aby była realna planowana nowelizacja budżetu państwa. Trwają rozmowy w sprawie oszczędności z Ministerstwem Finansów także innych ministerstw. – W czwartek (18 lipca) uzgodnimy stanowisko w tej sprawie i wówczas przedstawimy informacje – powiedział wicepremier Janusz Piechociński.
Wszystkie resorty potwierdzają, że u nich również toczą się wewnętrzne narady i konsultacje oraz rozmowy i uzgodnienia z resortem finansów, ale konkretnych sum jeszcze nie podają. Wiadomo, i to jest pewne, że ministerstwo Jacka Rostowskiego, proponując cięcia, opiera się na kwotach "niewydajnych przez poszczególne ministerstwa" w budżecie 2012 roku.
Zobacz zdjęcie - Minister finansów Jacek Rostowski w silnej zadumie [fot: Witold Rozbicki/REPORTER] -budzetu.
Jak się okazuje, w przypadku Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, nie wykorzystano w roku 2012 ponad 100 mln zł na informatyzację. Znacznie więcej, bo 300 mln zł miał zaoszczędzone resort nauki, a ministerstwo rozwoju regionalnego - ponad 200 mln zł. Dość dużą kwotę zyskał budżet państwa na transporcie - aż 0,5 mld złotych. Liczące się kwoty pozostały z zeszłego roku w resorcie zdrowia – 200 mln zł i w MSW – 150 mln zł.
Resorty spraw zagranicznych i gospodarki także wydały co najmniej 100 mln zł mniej, niż przewidywał plan. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w wielu przypadkach wielkości kwot zaoszczędzonych są zbliżone do proponowanych cięć przez resort finansów. Po zsumowaniu tych wszystkich kwot okazuje się, że budżet może zasilić 2 mld złotych.
Na tle dziury budżetowej, w której nagle zabrakło 24 mld zł, partie opozycyjne nie dają spokoju rządowi. Najwięcej obrywa minister finansów, Jacek Rostowski. Szef SLD, Leszek Miller krytykuje na równi premiera Tuska, jak i wicepremiera ministra finansów Rostowskiego. Zarzuca im: "Budżet był od początku wirtualny"; błędnie obliczony, źle skrojony i przygotowany nieodpowiedzialnie. Eksperci przestrzegają o chęci zamachu rządu na OFE, aby sięgnąć po pieniądze podatników na zacerowanie dziury w budżecie.
Minister Jacek Rostowski wskazuje winnych poza Polską – mówi o kryzysie, który do nas przyszedł od sąsiadów. A my teraz dźwigamy jego skutki. - Sytuacja w Europie ma na nas gigantyczny wpływ. 40 procent naszego dochodu narodowego to eksport, a 70 procent eksportu kierujemy do Unii Europejskiej – podkreśla Jacek Rostowski. Minister Pracy i Spraw Socjalnych zapewnia, że problemy finansowe państwa nie odbiją się na emerytach i rencistach. Premier Donald Tusk natomiast gwarantuje, że nikt z obywateli nie będzie ponosił skutków dziury w budżecie.
Zobacz zdjęcie - Jacek Rostowski w "Sygnałach dnia" (foto: Wojciech Kusiński, Polskie Radio) -Polskie Radio.
Wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski, zapewnił w radiowych Sygnałach Dnia, że nie planuje podniesienia podatków w 2014 roku. Jak zaznaczył - nowelizacja budżetu nie jest katastrofą i w wielu krajach takich zmian dokonuje się kilka razy w roku. Powiedział, że wprawdzie przewiduje, iż 2014 rok będzie trudny, to podatki nie wzrosną poza tymi, które są podnoszone z automatu i wymaga tego UE. Chodzi m.in. o akcyzę na papierosy. Zdaniem ministra finansów plan cięć budżetowych nie powinien mieć wpływu na kieszenie obywateli.
Stanisław Cybruch
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?