Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Panna cotta. Arystokracja wśród deserów

Ewa Naukowicz
Ewa Naukowicz
Panna Cotta z sosem truskawkowym
Panna Cotta z sosem truskawkowym Ewa Naukowicz-Wójcik
Aksamitna konsystencja, delikatny, waniliowy smak i kuszący aromat dojrzałych, słodkich truskawek, to nic innego jak włoska gotowana śmietanka, czyli panna cotta.

Panna cotta jest chyba obok tiramisu jednym z najbardziej znanych i rozpowszechnionych włoskich deserów i choć uważana jest za tradycyjną piemoncką potrawę, a jej historia sięga do XVIII wieku, to w istocie jest naszą swojską mleczną galaretką, mieszanką 4 składników - mleka, śmietany, cukru i żelatyny.

Składniki:

75 ml mleka
425 ml śmietany kremówki 36 proc.
50 gram cukru
1 laska wanilii
2 łyżeczki żelatyny

Jak widać, oryginalny przepis wymaga dodania laski wanilii i cukru, ale z moich doświadczeń wynika, iż z powodzeniem te dwa składniki można zastąpić cukrem wymieszanym (według uznania) z cukrem waniliowym.

Przygotowanie panna cotta rozpoczynamy od rozpuszczenia żelatyny. Wsypujemy ją do 1/4 szklanki gorącej wody, chwilkę czekamy, a następnie mieszamy, do jej rozpuszczenia.

Do garnka wlewamy mleko, śmietanę i wsypujemy mieszankę cukru. Jeśli zdecydujemy się na wanilię w lasce, to usuwamy z niej nasionka i razem z opróżnioną z nasionek laską wkładamy do garnka. Wyjmujemy w chwili, gdy nasza mieszanka zacznie się gotować.

Następnie dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy. Teraz naszą mieszankę
rozlewamy do czterech filiżanek i wstawiamy do lodówki. Deser będzie gotowy do podania mniej więcej po 4 godzinach.

By sprawnie wyjąć go z filiżanek, najlepiej zanurzyć je na kilka sekund w gorącej wodzie. Podajemy z ulubionymi owocami i sosami. Moim zdaniem najlepiej smakuje z gęstym sosem truskawkowym, ale proszę nie sugerować się moim wyborem, to w końcu Wasz deser :)

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto