Państwo szykanuje ubogich rodziców i mnoży sieroctwo?

"Co jakiś czas słyszymy o takich dramatach i zawsze mamy nadzieję, że to ostatni raz. Ale niestety - tym razem w Gdyni sąd odebrał rodzicom 2-miesięcznego synka. Chłopiec najpierw trafił na leczenie do szpitala, a stamtąd do rodziny zastępczej. Sąd uznał, że "rodzice nie są w stanie zabezpieczyć niezbędnych potrzeb materialnych" dziecka."
Polska powołuje kolejne instytucje dla ochrony dziecka. Niestety sytuacji związanych z odbieraniem dzieci biednym rodzinom jest zaś coraz więcej. Nasuwa się konkluzja, że państwo mnoży instytucje, by łatwiej wyśledzić dziecko w ubogiej rodzinie i je zabrać. To niewiarygodne, lecz wskazują na to bulwersujące mnie fakty, które do nas docierają. A ile podobnych zdarzeń do nas nie dociera?

Państwo i Sądy nie karzą więzieniem urzędników za brak skutecznej opieki nad ubogimi, za brak ich działań w kierunku niesienia pomocy. Urzędnicy działają w przeciwnym kierunku. Sądy również. Może dlatego, że łatwiej i prościej odebrać dziecko, niż podjąć starania wspomagające biedną rodzinę.

Te przypadki to nie wynik błędów pojedynczych ludzi. To błąd systemu, w którym brak odpowiedzialności zaczyna się u tych tworzących prawo.

A ono stanowi:
- że koszt pobytu w więzieniu wynosi ok 3000 złotych miesięcznie;
- koszt utrzymania dziecka w domu dziecka wynosi ok 3000 zł miesięcznie
- pomoc finansowa na dziecko w rodzinie zastępczej - od 700 do 1000 zł miesięcznie
- pomoc dla ubogich, gdy ich dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 351 złotych na osobę - nie może przekroczyć 420 złotych; dodatkowo ubogi może się ubiegać o pomoc na pokrycie (do 70 procent) kosztów mieszkania. Wysokość zasiłku rodzinnego oscyluje między 50 zł a 70 zł na jedno dziecko.

Wcale nie hipotetyczny przykład pomocy dla rodziny, w której żona nie pracuje, urodziła dziecko, wcześniej nie pracowała, a mąż jest szczęśliwcem na 3/4 umowy śmieciowej a' 1200 netto, czyli dochód w rodzinie przekracza 351 złotych na osobę. Rodzina z wdzięcznością otrzymuje stałą pomoc od państwa w kwocie ok 50 zł.

Z jednej strony państwo twierdzi, że pomoc ubogim w oferowanych kwotach jest wystarczająca a z drugiej strony, instytucje opieki społecznej i sądy wskazują, że pomoc "nie zabezpiecza niezbędnych potrzeb materialnych dziecka".

źródła:
- Za biedni na dziecko - materiał wyemitowany w głównym wydaniu Wiadomości ( https://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne/wiadomosci/najciekawsze-materialy/za-biedni-na-dziecko/9893336)
- http://jmmaksiu.wordpress.com/2012/03/29/rosnie-koszt-utrzymania-wieznia/ - materiał o kosztach utrzymania więźniów
- http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/121990
- http://www.se.pl/twoje-pieniadze/poradnik-se/komu-przysuguja-zasiki-z-pomocy-spoecznej_153995.html
- http://dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/rodzina-zastepcza/208707,Pomoc-pieniezna-dla-rodzin-zastepczych.html
- http://dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/rodzina-zastepcza/288327,2,Wynagrodzenie-dla-rodzin-zastepczych-2012.html