Ponieważ dla czytelników Wiadomości24.pl przemówienie pana Jarosława „semiotycznie” nie stanowi żadnej zapory intelektualnej, pozwolę sobie na kilka uwag związanych z wydarzeniami z wczoraj.
Po niebywale wytwornym kontrexspose, w którym lider partii opozycyjnej wspomniał, iż przegrał, ponieważ pojawił się „niesłychanie agresywny atak” na jego rząd – jawi nam się kolejna „nadrzeczywistość".
Są to mianowicie wyraźnie zaznaczone ciągoty do „restauracji” pewnego Antoniego, członka poprzedniej ekipy posiadającego, w mniemaniu ekipy zwycięskiej niestety „immanentnie negatywne cechy”.
Były premier z właściwą sobie „predylekcją” do wyrażania jedynie słusznych poglądów skomentował wiele zapowiedzianych poczynań nowego rządu jako „prawny imposybilizm” dając tym samym do zrozumienia, że tylko jego partia posiadała narzędzia do posybilizmu*.
Nawiązując do spraw kultury i piśmiennictwa wyraża były premier chyba nadmierne obawy. Sadzę bowiem, że cokolwiek napisze którykolwiek z panów braci – zostanie wydane, upublicznione i udostępnione bez „dyferencjacji uprawnień obywatelskich”.
W jednej sprawie były premier nie ma chyba racji, bo o ile pamiętam to „stratyfikacja społeczna” istnieje nie od dzisiaj, w ciągu ostatnich dwóch lat nie została spłaszczona i zapowiedzi nowego rządu zapowiadają nie tyle jej „petryfikację”, co jakiekolwiek działania, aby sytuacji przynajmniej nie intensyfikować.**
Lider partii opozycyjnej znalazł się więc faktycznie w sytuacji niezwykle „konfuzyjnej”. W związku z tym zapowiada precyzyjną obserwację i analizę „modus operandi” nowej władzy i „ten paradygmat jest faktem, od którego nie da się abstrahować”.
* mój własny słowotwór
**też mam słownik wyrazów trudnych
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?