18 sierpnia rozpoczął się w Republice Południowej Afryki strajk generalny pracowników sektora publicznego. W minioną środę pracownicy sądowi, lekarze, pielęgniarki, nauczyciele i celnicy opuścili swoje miejsca pracy. Nastąpiło to po zerwaniu przez stronę rządową czterodniowych rozmów w sprawie podwyżki wynagrodzeń dla pracowników sektora publicznego. Koalicja kilkunastu związków zawodowych, skupiająca wspólnie około 1, 3 miliona członków, domaga się zwiększenia wynagrodzeń o 8.6 proc. i miesięczny dodatek mieszkaniowy w wysokości 1000 randów (ok. 108 euro). Strona rządowa zaoferowała odpowiednio 7 proc. i 700 randów. Według przywódców związków to zbyt mało.
"Wyczerpaliśmy całkowicie nasze możliwości budżetowe" - oznajmił na konferencji prasowej południowoafrykański minister spraw wewnętrznych. Strajkujący mają jednak pretensje o zbyt wysokie pensje prezydenta i jego gabinetu, a także o wydanie 5 miliardów dolarów na niedawne mistrzostwa świata w piłce nożnej.
W zeszłą sobotę sąd w Pretorii uznał strajk za nielegalny i nakazał protestującym powrót do pracy. Nakaz ten został zignorowany przez strajkujących. Przywódcy związkowi szacują, że w strajku bierze udział około 90 proc. ludzi zrzeszonych w związkach biorących udział w proteście. Oznajmili oni także, że strajk zostanie odwołany dopiero po podpisaniu umowy z rządem na ich warunkach.
O postępującym paraliżu całego kraju świadczy mobilizacja sił wojska i policji. Jak podaje AlJazeera, prawie 3 tysiące żołnierzy zostało wysłanych do 37 szpitali na terenie całej Afryki Południowej, jako zastępstwo za nieobecnych pracowników. Oddziały policji pilnują wejść do szpitali i innych budynków publicznych, aby nie dochodziło w nich do napaści na tych, którzy stawili się do pracy.
Od jutra kolejne związki zapowiedziały :strajki poparcia". Rząd nadal milczy w tej sprawie, nie ma też żadnych zaplanowanych rozmów w tej sprawie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?