22 listopada 2012 r. w stolicy Włoch stanął "najmniejszy wieżowiec w Rzymie". Jego ojcem chrzestnym został Robert Małecki, ambasador Partii Dobrego Humoru (Good Humor Party) we Włoszech. Przybył tu z żoną Renatą i córką Victorią 250 kilometrów, aby wcielić jeden ze zwariowanych pomysłów "partii" powstałej w 2001 roku w Polsce, której składka członkowska wynosi trzy uśmiechy dziennie.
"Wieżowiec" najpierw stanął pod słynnym Colosseum, a potem w Watykanie, na placu świętego Piotra, wzbudzając zainteresowanie przechodniów.
13 stycznia w Bolonii odbędzie się włoski finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas której wśród licytowanych przedmiotów będzie także "najmniejszy wieżowiec w Rzymie". Robert Małecki jest szefem włoskiego finału WOŚP.
Pierwszy happening wesołej partii związany z "wieżowcami" miał miejsce w październiku w Nowym Jorku (USA). Pod Chrysler Building stanął "najmniejszy wieżowiec Manhattanu". Potem były "wieżowce" w Częstochowie i Niemodlinie, zatem rzymski "wieżowiec" jest czwartym, lecz nie ostatnim. Z Polski i innych krajów już zgłaszają się kolejne osoby, które chciałyby włączyć się do zabawy i postawić kolejny "wieżowiec". Tym, bardziej, że Partia Dobrego Humoru zadbała o informacje, a nawet umieściła w internecie plik, który jest szablonem "wieżowca" do wycięcia i sklejenia.
Składka członkowska powstałej w Polsce, międzynarodowej organizacji o nazwie Partii Dobrego Humoru wynosi 3 uśmiechy dziennie. Jej legitymacje otrzymało już 3 tysiące osób w wielu krajach. Są wśród nich m.in. znani satyrycy i aktorzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?