Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pedro’s Cup - Isinbajewa nie pobiła rekordu świata

Monika Sieniawska
Monika Sieniawska
Na podium: Jelena Isinbajewa i Linus Thornblad. Fot. Piotr Ulanowski
Na podium: Jelena Isinbajewa i Linus Thornblad. Fot. Piotr Ulanowski
Rosjanka Jelena Isinbajewa nie zdołała podczas mityngu Pedro’s Cup w Bydgoszczy pobić rekordu świata. Publiczność, szczelnie wypełniająca halę Łuczniczka, obejrzała jednak zawody stojące na niezwykle wysokim poziomie.

- Jestem ogromnie zaskoczony tym, że jest pełna hala. Okazuje się, że lekka atletyka może być bardzo popularna. Jeśli są gwiazdy, publiczność dopisuje i atmosfera jest fantastyczna - przyznał na antenie telewizyjnej „Dwójki” dyrektor mityngu Sebastian Chmara. Zawodnicy prezentowali się kibicom przy dźwiękach swoich ulubionych przebojów. Caryca tyczki wybrała utwór „Niemożliwe jest

możliwe”, lecz mimo ogromnej determinacji, nie udało jej się przefrunąć nad poprzeczką umieszczoną na wysokości 4,94. Rosjanka, uzyskując rezultat 4,84,

zajęła jednak pierwsze miejsce w konkursie, pokonując swoją rodaczkę Swietłanę Fieofanową (4,74) oraz Polkę Annę Rogowską (4,64). Róża Kasprzak i Joanna Piwowarska próbowały poprawić swoje rekordy życiowe, lecz wysokość 4,54 okazała się dla nich zbyt dużym wyzwaniem. Monika Pyrek powinna natomiast jak najszybciej zapomnieć o bydgoskim mityngu. Zawodniczka MKL Szczecin, która powraca do rywalizacji po operacji stawu skokowego, nie zdołała pokonać żadnej wysokości i bardzo szybko zakończyła swój udział w

konkursie.

Zmęczenie gwiazdy

- Dzisiejsza publiczność szaleje, cieszy się ze skakania. Mam nadzieję, że ten rekord padnie - zapowiedziała próbę pobicia rekordu przez Isinbajewą Anna Rogowska. Rosjanka, tuż po ostatniej, nieudanej próbie pokonania poprzeczki, usytuowanej na wysokości 4,94 przyznała, że jest nieco zmęczona po sobotnim mityngu w Doniecku, cieszy się jednak, że zdołała zwyciężyć w Bydgoszczy. Dodała również, że cykl

przygotowań do sezonu opracowany został z myślą o zwycięstwie w sierpniowych mistrzostwach świata na otwartym stadionie w japońskiej Osace.

Piąte miejsce Polaka

Rywalizację mężczyzn w skoku wzwyż wygrał Szwed Linus Thornblad, uzyskując wynik 2,34. Drugie miejsce zajął mistrz świata, Ukrainiec Jurij Krimarenko, któremu w trzeciej próbie udało się pokonać tę samą wysokość, będącą jednocześnie jego rekordem życiowym. Na najniższym stopniu podium stanął Amerykanin Tora Harris (2,30). Najlepszy z Polaków, Michał Bieniek, uplasował się na pozycji piątej. Zawodnik AZS AWF Wrocław zdradził, że najważniejszą imprezą sezonu będą dla niego Halowe Mistrzostwa Europy, które odbędą się od 2 do 4 marca w Birmingham (Wielka Brytania).

- Mistrzostwa Europy są ważne w tym roku, ponieważ można pokazać się czołówce. Sądzę, że jak przez dwa tygodnie potrenuję, to ma mistrzostwach

będzie tylko lepiej - zapewnił Bieniek.

Wyniki skoku o tyczce:

1. Jelena Isinbajewa (Rosja) - 4,84

2. Swietłana Fieofanowa (Rosja) - 4,74

3. Anna Rogowska (SKLA Sopot) - 4,64

4. Pavla Rybova (Czechy) - 4,64

5. Róża Kasprzak (AZS AWFiS Gdańsk) - 4,44

 
 
Fabiana Murer (Brazylia) - 4,44

7. Joanna Piwowarska (AZS AWF Warszawa) - 4,44

8. Nastja Ryjikh (Niemcy) - 4,34

Monika Pyrek (MKL Szczecin) nie zaliczyła pierwszej wysokości.

Wyniki skoku wzwyż:

1. Linus Thornblad (Szwecja) - 2,34

2. Jurij Krimarenko (Ukraina) - 2,34

3. Tora Harris (USA) - 2,30

4. Andriej Tierieszyn (Rosja) - 2,30

5. Michał Bieniek (AZS AWF Wrocław) - 2,24

6. Svatoslav Ton (Czechy) - 2,24

7. Aleksander Waleriańczyk (Elite Cafe Wawel Kraków) - 2,20

Grzegorz Sposób (MKS Start Lublin) - 2,20

9. Tomas Janku (Czechy) - 2,15

Sylwester Bednarek (RKS Łódź) nie zaliczył pierwszej wysokości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pedro’s Cup - Isinbajewa nie pobiła rekordu świata - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto