Do przerwy 0:1 po strzale Marcina Kaczmarka. Czy zasłużone, nie wiem, ale pojedynek był naprawdę wyrównany. W pierwszej połowie bez krwi się nie obyło i po zderzeniu się głowami Damian Zboźień opuścił boisko na noszach i pojechał do szpitala.
Bardzo dobre zachowanie piłkarza, ponieważ powrócił on na mecz pod koniec drugiej połowy i usiadł wraz z kolegami na ławce rezerwowych, aby dopingować swoich kolegów. W drugiej połowie Piast zaczął od celnego strzału (był to ich pierwszy celny strzał do 47 minuty). W 74 minucie założył dziurę bramkarzowi i z 20 stopni strzelił przy słupku.
Kibice Widzewa zachowali się bardzo dobrze dla swojego klubu i podobno wpuścili gaz na stadion :) Dali swoim piłkarza trochę odetchnąć, a już w 90 minucie z karnego strzelił Łukasz Broź. Czyżby dzieciaki Mroczkowskiego wrócili do walki o podium? Przekonamy się po 30. kolejce, a na razie zapraszam na kolejny mecz w którym zmierzą się Wisła Kraków z Jagiellonią Białystok.
Piast Gliwice 1 - 2 Widzew Łódź
Gole:
39' Marcin Kaczmarek (widzew)
74' Wojciech Kedziora (Piatst)
90' karny Łukasz Broź (Widzew)
Kartki:
10' Łukasz Krzycki (Piast, żółta)
90′ Marcin Kaczmarek (Widzew, żółta)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?