Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięć pytań o Euro 2012

Justyna Borowiecka
Justyna Borowiecka
Łukasz Sobolewski - dziennikarz telewizyjny
Łukasz Sobolewski - dziennikarz telewizyjny Łukasz Sobolewski - foto archiwalne, przesłane przez autora
Na moje pytania, dotyczące Euro 2012, odpowiadali: Łukasz Sobolewski, dziennikarz telewizyjny, Piotr Deszkiewicz, producent filmowy i Maciej Kokowicz, dyrektor programowy Radia iGol FM.

Justyna Borowiecka: Jakie szanse na wyjście z grupy ma reprezentacja Polski?
Łukasz Sobolewski: Serce podpowiada, że te szanse są duże. Rozum, że nieco mniejsze. Realnie oceniam te szanse na 50 proc. Z jednej strony w grupie nie mamy żadnego faworyta do tytułu, z drugiej, w tych finałach nie ma drużyny wyraźnie nam ustępującej.

Piotr Deszkiewicz: Jestem przekonany, że wysokie. Polska reprezentacja jest wciąż niedoceniana i myślę, że potrafi pozytywnie nas wszystkich zaskoczyć.

Maciej Kokowicz: Na papierze mamy najlepszą drużynę od wielu lat. Na poprzednich turniejach o sile naszego zespołu decydowali piłkarze, grający w zespołach ligi szkockiej, greckiej czy tureckiej bądź grzejący ławę w Niemczech czy Hiszpanii. Teraz mamy w składzie czołowych zawodników ligi niemieckiej, mamy regularnie grającego na najwyższym poziomie bramkarza i jeszcze kilka wyróżniających się postaci. To, czy ci piłkarze będą potrafili wspólnie zagrać dobrze w meczach o stawkę, zależy w dużej mierze od przyjętej taktyki i decyzji personalnych, jakie podejmie Franciszek Smuda. Wierzę, że stać nas na osiągnięcie dobrego wyniku, zwłaszcza, że pomagać będą nam ściany.

Justyna Borowiecka: Proszę wymienić przynajmniej trzech faworytów w tegorocznych Mistrzostwach Europy?
Łukasz Sobolewski: Powiem krótko: Niemcy, Hiszpania, Holandia.

Piotr Deszkiewicz: Ja również tak uważam - Hiszpania, Holandia, Niemcy. Moim zdaniem najlepsze drużyny, zobaczymy czy się sprawdzi (uśmiech).

Maciej Kokowicz: Na turnieju wystąpi wiele świetnych drużyn, właściwie każda ma w składzie wielu doskonałych piłkarzy. Tradycyjnie wśród największych faworytów trzeba wymienić Hiszpanów, Włochów, Portugalczyków czy Francuzów. Zawsze wśród faworytów, może nie do zwycięstwa w całym turnieju, ale do zrobienia dobrego wyniku wypada wymienić gospodarzy, a więc w tym wypadku Polskę i Ukrainę. Grającym "u siebie" pomagają ściany, długi okres przygotowawczy spowodowany brakiem udziału w eliminacjach, a jak pokazuje doświadczenie, często i sędziowie są nieco bardziej przychylni drużynom z krajów organizujących turniej.

Justyna Borowiecka: Kto Waszym zdaniem ma największe szanse na zdobycie Pucharu?
Łukasz Sobolewski: Zakładam, że po trofeum sięgną Niemcy.

Piotr Deszkiewicz: Niewątpliwie duże szanse mają Niemcy i Hiszpanie, choć w mistrzostwach nieraz zdarzało się, że zwycięzcą okazywał sie "bohater drugoplanowy". Faworytom może nie wystarczyć sił po meczach grupowych.

Maciej Kokowicz: Jest kilka drużyn, posiadających świetne składy, prezentujących podobny, wysoki poziom. Ciężko z mojego punktu widzenia wyrokować, która z nich ma największe szanse na tytuł. Jestem zdania, że od momentu rozpoczęcia fazy pucharowej każdy zespół ma jednakowe szanse, gdyż spotyka się tam ósemka aktualnie najlepiej grających reprezentacji. O tym, kto będzie najsilniejszy, zdecyduje dyspozycja fizyczna i psychiczna w dniach meczów.

Justyna Borowiecka: A kto okaże się czarnym koniem?
Łukasz Sobolewski: Ciężko typować, ale to może być turniej, w którym namieszają Anglia i Portugalia. Przy odrobinie szczęścia może to być drużyna Chorwacji, a także nasi chłopcy...

Piotr Deszkiewicz: Z wielu powodów może nim być Polska, ale nie wykluczam Chorwacji i Rosji.

Maciej Kokowicz: Są drużyny, takie jak Hiszpania, Włochy, Anglia czy Francja, które z definicji uważa się za faworytów. Inne, mniej, że tak to nazwę, medialne drużyny, jak Grecja, Irlandia czy Chorwacja, jeśli osiągną na turnieju sukces, będą uznane właśnie za "czarnego konia". Nie lubię takich rozważań i osobiście nie uważam, aby było jakąś wielką niespodzianką, aby któraś z tych drużyn zaprezentowała się lepiej niż medialni faworyci, a najlepszym przykładem niech będzie właśnie występ Greków w 2004 roku. Trzymajmy się tego, że w turnieju startuje 16 zespołów i każdy ma takie same szanse.

Justyna Borowiecka: I już na zakończenie, jak myślicie jakim wynikiem zakończy się mecz otwarcia Polska – Grecja?
Łukasz Sobolewski: Stawiam na 2:1 dla naszych! (uśmiech!)
Piotr Deszkiewicz: Moim zdaniem 2:2.
Maciej Kokowicz:: Raz w życiu udało mi się poprawnie wytypować wynik meczu. Nie muszę dodawać, że tych prób było dużo więcej. W związku z tym wolał bym nie obstawiać konkretnego wyniku. Wierzę, że nasza reprezentacja zagra dobre spotkanie i zdobędzie trzy punkty.

Justyna Borowiecka: Dziękuję wszystkim raz rozmowę!
Łukasz Sobolewski: Ja również dziękuję, pozdrawiam serdecznie!
Piotr Deszkiewicz: Dzięki i trzymamy kciuki za Polskę!
Maciej Kokowicz: Ja też dziękuję, pozdrawiam i kibicuję naszym (uśmiech!)

Z Łukaszem Sobolewskim, Piotrem Deszkiewiczem i Maciejem Kokowiczem o Euro 2012 rozmawiała: Justyna Borowiecka

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto