Pierwszy dzień pracy lubuskiego wojewody: poszedł na cmentarz

Jerzy Ostrouch zamiast o godzinie 7.30 w poniedziałek wstawić się do pracy w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. - pierwsze swe kroki skierował pod gorzowski pomnik Józefa Piłsudskiego. Tam w osamotnieniu złożył wiązankę kwiatów.
- Był to symboliczny gest pana wojewody, by w ten sposób uczcić pamięć ojca nowoczesnego państwa polskiego – tak górnolotnie skomentował ten fakt rzecznik prasowy wojewody, Paweł Siminiak.
Lecz nie koniec na tym. Spod pomnika Piłsudskiego, wojewoda pomknął pod ogrodzenie dawnego zakładu gorzowskiego „Ursusa”. Tu również złożył kwiaty, upamiętniając spacyfikowanie przez zomowców demonstrację „Solidarności” 32 lata temu. Kolejnym etapem Ostroucha był gorzowski komunalny cmentarz, gdzie przy pomniku upamiętniającym pomordowanych w latach 1939-1956, też złożył wiązankę kwiatów.
Kiedy symboliczny rajd wojewody dobiegł końca, Ostrouch zjawił się w urzędzie. Tu spotkał się z dyrektorami wydziałów Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz z wicewojewodą Janem Świrepą.
- Obecnie przygotowuje rozporządzenie o upoważnieniu dyrektorów wydziałów do podejmowania decyzji – donosi na swojej antenie wojewódzkie Radio Zachód.
Nie wszystkim Lubuszanom te pierwsze kroki urzędowania wojewody się spodobały. Uważa się ponadto, że Ostrouch utrwalił podział województwa na gorzowskie i zielonogórskie: - Bo jakże to, w Zielonej Górze również są podobne pomniki, a wojewoda tu nie zajrzał! - sarkastycznie ocenił to mieszkaniec Zielonej Góry, Grzegorz Gieruszczak.
Na wniosek ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego premier Donald Tusk powołał Jerzego Ostroucha na stanowisko wojewody lubuskiego. Minister Boni telefonicznie pogratulował nowemu wojewodzie. Jerzy Ostrouch odebrał nominację z rąk wiceminister Magdaleny Młochowskiej. Poprzedni wojewoda – Marcin Artur Jabłoński – od 2 kwietnia jest wiceministrem spraw wewnętrznych.
Jerzy Ostrouch jest absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego. Był też stypendystą Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie. W latach 80. działał w opozycji demokratycznej. Od 1990 do 1995 był etatowym działaczem „Solidarności”. Zasiadał w prezydium Komisji Krajowej związku. W 1997 pełnił funkcję prezesa zarządu Zakładów Przemysłu Jedwabniczego „Silwana”. W rządzie Jerzego Buzka w 1998 zajmował stanowisko wojewody gorzowskiego, ostatniego w historii tego województwa (było jednym z 49 województw i zostało zniesione reformą z 1998 r.). Prowadził również własną działalność gospodarczą.