Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pies przez tysiąclecia - mity, legendy, fakty

Janina Ewa Lampert
Janina Ewa Lampert
Powszechnie wiadomo, że psy posiadają o wiele bardziej rozwinięty narząd węchu aniżeli ludzie,

toteż od wielu lat zwierzęta te wykorzystuje się zarówno do poszukiwań osób zaginionych, w ratownictwie, w kryminalistyce, w służbie celnej, jako psy patrolowe, asystujące, w charakterze przewodników osób niewidomych, w różnego rodzaju terapiach z dziećmi (tzw. dogoterapia), a w ostatnich latach - również w medycynie, do celów diagnostycznych (rozpoznanie chorób nowotworowych). Prawdopodobnie, nie wszystkie jeszcze możliwości i zdolności tych zwierząt zostały rozpracowane. Na podstawie dostępnych źródeł możemy ustalić, że pies od początku służył człowiekowi jako opiekun, obrońca i przewodnik. To wrodzony instynkt podpowiada naszemu pupilowi, że powinien iść z przodu. Psy są świetnymi tropicielami, dlatego od wieków towarzyszyły myśliwym w polowaniach na zwierzynę w charakterze płochaczy, inne z kolei okazały się świetnym pasterzami ze względu na wyjątkowe umiejętności w zaganianiu bydła. W dawnych czasach zwierzęta te wykorzystywano również do wykrywania miejsc pozytywnych energetycznie przed osiedleniem się wojska. W tym celu dobrze sprawdzały się bernardyny. Badania radiestezyjne wykazują, że miejsce zaakceptowane przez psa to miejsce pozytywne energetycznie, idealne na odpoczynek, zregenerowanie sił i szybki powrót do zdrowia.

Według niektórych mitologii (egipskiej, greckiej, nordyckiej), pies był przewodnikiem do krainy umarłych, dlatego często towarzyszył konającemu w jego ostatniej chwili, by ułatwić opuszczającej ciało duszy, bezpieczne przejście do krainy wieczności. W Egipcie psy zajmowały wysoką pozycję. Jak opisywał grecki historyk Herodos, tam - oswojone zwierzęta traktowano jak członków rodziny. Po ich śmierci właściciel przeżywał żałobę (w przypadku śmierci psa golił głowę na znak żałoby). Egipcjanie jako pierwsi w historii ustalili prawo chroniące psy, mimo iż nie przejmowali się na przykład sytuacją swoich niewolników. Tak więc śmiało można powiedzieć, że psy zajmowały wyższą pozycję od człowieka. Mówi się o panującym tam kulcie psów. Wśród wielu bogów, znane są postacie: półludzkie, półzwierzęce tzw. psiogłowych; najbardziej znany z nich jest Anubis (Inpu lub Anpu) – w całym Egipcie czczono go jako szczególnego opiekuna zmarłych i cmentarzysk. Przedstawiany był najczęściej jako zwierzę podobne do szakala, czarny z długimi nogami i spiczastymi uszami, z opadającą w dół puszystą wilczą kitą. Przypuszczalnie sylwetka Anubisa przedstawianego w psiej postaci mogła być krzyżówką szakala z chartem tesem. Jego szyję ozdabiała złota obroża.

Bóstwo to przedstawiane czasem jest również w innej formie – człekokształtnej postaci z ludzkim korpusem i z psią głową, ubrany w boski strój: obcisłą połę (przypominającą krótką spódniczkę) lub koszulkę - kolczugę z sokolich piór na wąskich ramiączkach. Trudno powiedzieć, czy postać dziwnego czarnego zwierzęcia podobnego do charta czy szakala istniała kiedyś, czy też była wymyśloną, jak większość bóstw; skądinąd wiadomo, że postacie psiogłowych ludzi żyły na pewnych obszarach świata, czego dowodem mają być opisane przez niejakiego Ktezjasza (grecki lekarz i historyk - IV w. p.n.e.) Cenocefale (Psiogłowi) w jego dziele O Indiach; również inny historyk i pisarz: Gaius Plinius Secundus, autor Naturalis Historia miał potwierdzić istnienie wyżej opisanego ludu w górach Indii. Postacie człeko - psów pojawiają się również na ilustracjach Kroniki Norymberskiej i w Psauterzu Kijowskim.

Według Pliniusza opisany lud miał zamieszkiwać groty, ubierać się w zwierzęce skóry, porozumiewać za pomocą szczekania, nieźle radził sobie w zdobywaniu pożywienia, w tropieniu i łowieniu zwierzyny. Czy postać świętego Krzysztofa przedstawiana niekiedy jako psiogłowego, może oznaczać powiązania z Cenocefalami? Tak naprawdę nie wiadomo, czy ta zapomniana już forma wizerunku świętego miała być symbolem (przenośnią) przedstawiającym przeobrażenie dzikiego poganina w człowieka zyskującego duszę poprzez przyjęcie chrztu, czy bliższa prawdy jest legenda o czterometrowym olbrzymie z psią głową, który zasłynął z niezwykłej siły? Bo choć postać świętego znana jest głównie z legend to pewne badania historyczne potwierdzają istnienie mężczyzny o nietypowym wyglądzie, jego pochodzenie z Azji Mniejszej i męczeńską śmierć około roku 250-tego. Analizując treść obrazu ikony z ateńskiego muzeum, nie możemy przeoczyć ani pominąć wizerunku świętego, jako psiogłowego, którego postać w osobie człekozwierza jest najprawdopodobniej powiązana z symbolem psa jako przewodnika, strażnika i opiekuna.

Jak już wspomniałam na wstępie, pies w większości mitologii i legend, pełnił funkcję przewodnika i strażnika, pomiędzy światem: żywych i umarłych; w opinii ludowych wierzeń, posiadał niezwykłe umiejętności umożliwiające bezpieczne przejście odchodzącej duszy do krainy wieczności. W mitologii greckiej najbardziej sławnym przewodnikiem był trzygłowy pies Cerber. Jego zadaniem było: strzec wejścia do krainy umarłych, nie wypuszczać zmarłych a ni nie wpuszczać tam żywych. Często w mitologicznych scenach i rzeźbach możemy spotkać Cerbera w towarzystwie Hadesu, czyli boga podziemnego świata umarłych.

W wierzeniach ludowych, psu przypisywano nadprzyrodzone zdolności widzenia duchów i nadchodzącej śmierci, stąd opinia, że pies widząc śmierć wyje, co rzekomo zwiastuje rychłą śmierć któregoś z domowników. W zwyczajach słowiańskich pies symbolizował dobrego i wiernego strażnika, toteż psie czaszki wykorzystywano jako ofiary zakładzinowe pod fundamentami budowanego domu. Zazwyczaj przed głową psa był zakopany duży gliniany garnek z pokarmem dla czuwającego i strzegącego. Tego typu znaleziska odkryto m.in. pod fundamentami zamku w Chudowie. Psie głowy/czaszki odnajdywano również w miejscach pochówku eskimoskich dzieci. Zakopane głowy czworonogów miały ułatwić dziecięcym duszom odnalezienie właściwej drogi do krainy wieczności.

Według wyznawców religii wschodu, pies traktowany jest jako przypuszczalnie kolejne wcielenie człowieka, co sugerowałoby odbywanie kary za ciężkie przewinienia dokonane w poprzednim życiu. A jak pies traktowany jest w czasach obecnych? Bywa, że na równi z innymi członkami rodziny, otaczany jest należną opieką i miłością, jednak nierzadko zdarza się (a nawet coraz częściej) bestialskie znęcanie się nad czworonogami bez szczególnych przyczyn. Te bezbronne stworzenia, niejednokrotnie giną w strasznych męczarniach, a ich sprawcy pozostają nieuchwytni. Nie wiedzieć czemu stosunek zwyrodnialców jest taki a nie inny do zwierząt o których najprawdopodobniej posiadają znikomą wiedzę. Nie bez przyczyny psa określa się jako najwierniejszego przyjaciela człowieka. Historia zna wiele przypadków spontanicznego uratowania człowieka przez psa, niekoniecznie własnego.
W 2011 roku na Filipinach dwie dziewczynki dzięki błyskawicznej reakcji suczki Kabang uniknęły poważnego wypadku przez nadjeżdżający motocykl. Dzielna suczka w ostatnim momencie rzuciła się pod pojazd ratując dzieci. Przypłaciła to ciężkim kalectwem, tracąc część pyska.
Z kolei niewidomy mieszkaniec Nowej Zelandii zawdzięcza swoje życie swojemu labradorowi o imieniu Kiwi, który podczas trzęsienia ziemi w 2012 roku, wyprowadził swojego pana z walącego się budynku.

A co na temat psich zdolności odkryła nauka? Przede wszystkim dowiedziono, iż psy posiadają wielokrotnie bardziej rozwinięty narząd węchu aniżeli ludzie. Również narząd słuchu u czworonogów jest o wiele bardziej wyostrzony (u człowieka zakres słyszalności dźwięków wynosi od 16 - 20 000 Hz, u psa: od 16 -50 000 Hz). Na podstawie przykładu kilku właścicieli psów, którzy przed rozwinięciem się u nich choroby nowotworowej (czerniaka złośliwego) zauważyli szczególne zainteresowanie się ich pupili miejscem późniejszego wykrycia nowotworu, podjęto badania w tym kierunku, zatrudniając psy w eksperymentach wykrywania raka skóry; z czasem badania rozszerzyły się na większą skalę, m.in. w diagnozowaniu raka płuc, piersi i pęcherza moczowego. Jak się okazuje komórki nowotworowe posiadają specyficzny zapach. Nasze pupile poprzez węch są w stanie ocenić po zapachu potu nasz stan emocjonalny, doskonale wiedzą kiedy jesteśmy zdenerwowani, kiedy odczuwamy strach i gdy zapadamy na jakąś chorobę.

Szczególnie doskonałymi diagnostami w dziedzinie rozpoznawania raka okazują się: labradory, owczarki, sznaucery i spaniele. Ich skuteczność w wykrywaniu choroby nowotworowej szacuje się na 70-90%, podaje prof. T. Jezierski z Instytutu Genetyki i Hodowli PAN w Jastrzębcu pod Warszawą. Niestety nie mogą w stu procentach zastąpić aparaturę medyczną. Eksperymenty diagnostyczne muszą być poprzedzone kilkumiesięcznym szkoleniem psa, wszystko zależy oczywiście od jego wrodzonych zdolności jak i również od umiejętności tresera. Badania nad wykrywaniem nowotworów przez psy są prowadzone w kilku placówkach na świecie, m.in.w Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Austrii.

Podsumowując poznane nam do tej pory niezwykłe zdolności naszych czworonożnych przyjaciół śmiało możemy o nich powiedzieć, że zasługują na miano psiogłowych bóstw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto