Wczoraj wieczorem policjanci ze Skarszew (powiat starogardzki) zatrzymali do kontroli drogowej fiata cinquecento. Samochód wydał się podejrzany stróżom prawa, ponieważ nie posiadał zderzaka oraz tylnej tablicy rejestracyjnej.
Po zatrzymaniu okazało się, że kierujący nim 24-letni Sebastian B. ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie okazał on też kontrolującym go policjantom prawa jazdy, gdyż w ogóle go nie posiadał. Podczas kontroli drogowej nie był też w posiadaniu żadnych dokumentów samochodu. - Kierowca fiata, gdy został poinformowany o tym, że zostanie zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu stał się bardzo wulgarny i agresywny wobec interweniujących policjantów. Powiedział, że nigdzie nie pojedzie i zaczął stawiać czynny opór – podaje w policyjnym komunikacie st. sież. Marcin Kunka, oficer prasowy starogardzkiej policji.
Sytuacja stała się na tyle poważna, że policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego. Gdy Sebastian B. w końcu trafił do radiowozu, położył się na tylnym siedzeniu i uderzając nogami rozbił szybę w drzwiach samochodu policyjnego.
Mężczyzna ostatecznie został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie, a w najbliższym czasie za swoje czyny (jazdę w stanie nietrzeźwym, znieważenie funkcjonariusza publicznego i uszkodzenie radiowozu) odpowie przed sądem. - Nie uniknie również odpowiedzialności za kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz brak wymaganych podczas kontroli dokumentów – dodaje Kunka.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/7.webp)
Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?