Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłeś? Sprawdź się przed wyruszeniem w podróż

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
Jeden ze sprawców wypadku zwalał winę na gospodarzy u których przebywał, że poczęstowali go wódką, a on przez grzeczność nie odmawiał. Inny winił teściową, za to, że kupiła mu samochód i przez nią musi iść do wiezienia...

Problemy z pijanymi kierowcami ma równie długą historię, jak cała motoryzacja. W policyjnych brytyjskich i amerykańskich kronikach można wyczytać, że pierwsze wypadki spowodowane były właśnie przez użytkowników dróg znajdujących się pod wpływem alkoholu.

Nie było odpowiednich przepisów zabraniających nietrzeźwym kierowcom prowadzenie pojazdu ani też urządzeń do pomiaru zawartości alkoholu.

Chodzenie po linii prostej, dotykanie palcami wskazującymi czubka nosa oraz… wąchanie oddechu kierowcy przez policjanta nie przynosiło spodziewanych efektów.

Nowy Jork, jako pierwsze miasto na świecie wprowadziło / 1910 r./ przepisy dotyczące prowadzenia samochodów i motocykli pod wpływem alkoholu. Za nim poszły inne miasta.

Wielka Brytania /1925r./ uznała jazdę po kilku głębszych jako wykroczenie, a następnie jako przestępstwo.

Amerykański wynalazca Emil Bogen odkrył / 1927 r./, że wdmuchane przez pijaną osobę do gumowej piłki powietrze, a następnie z niej wypuszczane przez mieszaninę kwasu siarkowego i dwuchromianu potasu/ ten odczynnik chemiczny był podobny do stosowanego w późniejszych czasach w rurkowych probierzach trzeźwości/ – zawiera podobną ilość alkoholu, jaką wykazał test z próbki moczu.

To rewolucyjne odkrycie stało się fundamentem kolejnych badań zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu.

W 1930 r. wprowadzono przez firmy Drunkometer, Alcolmeter i Intoximeter urządzenia wspomagające policjantów w walce z pijanymi kierowcami.

Okazało się, że sądowa praktyka wymaga przetworzenia zmierzonego stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu na odpowiadające stężenie we krwi.

Przyjęto, że 1 objętość krwi zawiera taką sama ilość etanolu jak 2100 objętości powietrza wydychanego w 34 o C.
Holandia i Wielka Brytania wprowadziły współczynnik 2300 : 1, Austria 2000 : 1. W Norwegii, Szwecji oraz w Polsce: 2100 : 1.

Probierz trzeźwości, powszechnie stosowany przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, Policji i pomocny we wstępnej analizie ilościowo—orientacyjnej, ze względu na jego ograniczoną wartość dowodową wycofany został z chwilą wejścia w życie Zarządzenia nr 496 Komendanta Głównego Policji z 25 maja 2004 r. w sprawie badań na zawartość w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu.

Obecnie stosowane przez policjantów drogówki urządzenia elektroniczne służące do pomiaru zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu to : Alco-sensory, Alkotesty. Alkometry i Alkomaty.

Do wstępnych badań, nawet dużej liczby kierowców, wykorzystują bezkontaktowy alkomat AlcoBlow.

- Uzyskanie wyniku wskazującego na spożywanie alkoholu przez kierującego pojazdem potwierdzamy przez inne urządzenia- mówiła st. sierż. Aldona Bartosiewicz z WRD KPP w Łukowie.

- Każdą czynność szczegółowo dokumentujemy- dodał jej kolega z patrolu st. sierż. Piotr Rosiński.- Trzeba przyznać, że w radiowozach mamy już nowoczesne, specjalistyczne urządzenia w zakresie analizy zawartości alkoholu czy narkotyków w organizmach osób kierujących pojazdami.

Przypomnijmy też, że Policja w ramach działań prewencyjnych, mających na celu przeciwdziałanie nietrzeźwości na drogach, umożliwia sprawdzenie trzeźwości na prośbę osoby zainteresowanej zbadaniem stanu trzeźwości.

Dyżurny policyjnego posterunku, komisariatu czy komendy powiatowej nie może odmówić zbadania alkomatem zgłaszającego się potencjalnego użytkownika ruchu drogowego, polecenie Komendy Głównej Policji w tej sprawie wysłane zostało do komendantów wojewódzkich w styczniu 2012 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto