PiS żąda zwrotu wraku. Ruch Palikota chce zwrotu Lwowa i Wilna

"Ruch Palikota" podejmuje różne inicjatywy, aby zaistnieć w mediach i opinii publicznej. Hitem dnia jest informacja o tym, że zażąda od Ukrainy zwrotu nam Lwowa, a od Litwy – Wilna. Potem "rozliczymy się z Niemcami". To oczywiście żart, w odpowiedzi na propozycję PiS w formie projektu uchwały, aby Sejm zobowiązał Rosję do oddania Polsce wraku samolotu TU-154M. Większość klubów parlamentarnych sceptycznie odniosło się do sugestii PiS.

W uzasadnieniu projektu uchwały Klubu PiS, wedle której Wysoka Izba miałaby zobowiązać rząd Rosji do przekazania Polsce wraku Tu-154M, szef Klubu PiS, Mariusz Błaszczak powiedział jego koledzy zwracają się do marszałek Sejmu z wnioskiem, żeby jeszcze podczas tego posiedzenia Sejmu (posiedzenie kończy się 13 kwietnia) taka uchwała została przyjęta. Zastrzegł, że PiS chce zobaczyć, "czym kieruje się większość rządząca w Sejmie, czym kieruje się pani marszałek Ewa Kopacz. To jest test" - zaznaczył poseł Błaszczak.

"Kończy się niszczenie dowodów"

Szef zespołu PiS, który bada przyczyny katastrofy smoleńskiej, Antoni Macierewicz mówił dzisiaj z trybuny sejmowej, że rząd Donalda Tuska "nie umiał obronić suwerenności Rzeczpospolitej w tym zakresie" - czytamy w serwisie Wprost.pl. Poseł Macierewicz na forum Sejmu zadał pytanie: "Czy panowie posłowie będą umieli stanąć na straży praworządności Rzeczpospolitej i na straży obrony dowodów tej straszliwej tragedii?" Podkreślił, że to jest pytanie a zarazem apel i prośba do Sejmu.

Zdaniem posła Macierewicza polski rząd "ani razu nie wystąpił w odpowiedniej formie do rządu rosyjskiego", z żądaniem zwrotu wraku. Zwrócił uwagę, iż "Polska nie jest bezradna, Sejm RP nie jest bezradny, tylko musi chcieć" – wprost.pl. W jego ocenie Sejm musi się zająć tą sprawą, skoro rząd w tej sprawie "abdykował".

Natomiast szef klubu PiS przypomniał informację, którą podały media tuż po drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej, że wrak samolotu "mógł zostać umyty". Mariusz Błaszczak zauważył, że "kończy się niszczeniem dowodów w tej sprawie". I rozwijał swoją opinię: "Widzieliście państwo wybijane szyby w tym wraku, widzieliście państwo, ten wrak był cięty, teraz z kolei jest czyszczony tak być może, aby ostatnie resztki śladów zniszczyć. To wszystko dzieje się przy absolutnej bezradności, bezwolności i akceptacji de facto tego stanu rzeczy przez rząd pana Donalda Tuska".

Zdaniem posła PO, Pawła Olszewskiego inicjatywa PiS jest "absolutnie kuriozalna". Uzasadnił, że rosyjscy prokuratorzy zapowiedzieli niedawno, że będą trwały przygotowania organizacyjne i logistyczne, "aby sprowadzić wrak do Polski". Podkreślił, iż rząd wykazuje "wielkie zaangażowanie", aby sprowadzić wrak do Polski.

Poseł Robert Tyszkiewicz z PO, zastępca szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych powiedział, że jeśli Sejm ma przyjąć uchwałę w sprawie sprowadzenia wraku do Polski, to uchwała powinna być przyjęta jednomyślnie – pisze "Wprost". Według niego, jeśli polski Sejm ma zabrać głos "w wymiarze międzynarodowym to jest absolutnie kluczowe, by był to głos wspólny".

Natomiast według posła Stanisława Żelichowskiego z PSL, uchwała taka jest niepotrzebna, gdyż polska i rosyjska prokuratura nie skończyły jeszcze dochodzenia w tej sprawie katastrofy samolotu, a dopiero po zakończeniu przez Rosjan swojego dochodzenia, będą mogli zwrócić szczątki maszyny.

Ruch Palikota: nie mamy wpływu na Rosję

Andrzej Rozenek, rzecznik klubu "Ruchu Palikota", zbył ironią projekt uchwały PiS. Powiedział: "Tak, my popieramy takie pomysły. Ruch Palikota złoży niebawem uchwałę do rządu Ukrainy, żeby nam oddali Lwów, do rządu Litwy, by nam oddali Wilno i zaraz po tym jak nam oddadzą, to się rozliczymy z Niemcami". Po czym uzasadnił poważnie, mówiąc, że wszyscy dobrze wiemy o tym, że "ta uchwała będzie bezskuteczna, ponieważ nie mamy żadnego wpływu na to, kiedy się zakończy śledztwo w Rosji".

Ryszard Kalisz, szef sejmowej komisji sprawiedliwości (SLD), stwierdził, że nie ma potrzeby, aby Sejm podejmował uchwałę w sprawie zwrotu wraku samolotu do Polski. Zaznaczył, że nie jest przekonany, żeby tego typu uchwały były stosowne. Według niego parlament jest od prowadzenia polityki zagranicznej między parlamentami. Natomiast "od prowadzenia dyplomacji jest rząd". Ryszard Kalisz podkreślił jednoznacznie, że oczekuje od rządu, aby podjął tę sprawę - w ramach "relacji polsko-rosyjskich".

Innego zadania jest szef klubu "Solidarnej Polski", Arkadiusz Mularczyk. Jego zdaniem propozycja PiS jest "ważna i cenna, jednak nie rozwiązuje w sposób kompleksowy problemu postępowania dotyczącego wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej". Ale – jak powiedział - taka uchwała byłaby "gestem bez większego znaczenia prawnego". Zapewnił, że mimo to jego klub zagłosuje za przyjęciem uchwały przez Sejm.

Czy Rosjanie umyli wrak?

W dniu obchodów drugiej rocznicy katastrofy samolotu Rosjanie pokazali dziennikarzom zabezpieczone fragmenty samolotu. Prokurator Generalny, Andrzej Seremet przyznał, że oglądając relacje telewizyjne był zaskoczony "bardzo odświeżonym" wyglądem elementów wraku – wprost.pl. Prokurator Seremet zapowiedział, że Naczelna Prokuratura Wojskowa (NPW) wystąpi do prokuratury rosyjskiej o wyjaśnienie, czy doszło do oczyszczenia wraku. Kpt. Marcin Maksjan z NPW poinformował, że stanie się to w najbliższym czasie.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej złożył w tym tygodniu stronie polskiej deklarację, że jest gotów przystąpić do technicznych uzgodnień ze stroną polską, w zakresie przekazania wraku Tu-154M, leżącego na lotnisku Siewiernyj, koło Smoleńska. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zastrzegł jednak, że sprawa przekazania Polsce wraku samolotu zostanie rozpatrzona, po zakończeniu rosyjskiego śledztwa i podjęciu decyzji procesowej. Jednocześnie Komitet Śledczy FR przypomniał, że wrak naszego samolotu jest dowodem również w jego śledztwie, które wciąż trwa.

Znajdź nas na Google+