Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Planeta dobrych myśli" Beaty Pawlikowskiej

Beata Gumienna
Beata Gumienna
Fragment z książki
Fragment z książki Beata Gumienna
Wszędzie jej pełno: w radiu, telewizji, prasie kobiecej, w książkach podróżniczych, z dziedziny nauki języków obcych, czy rozwoju osobistego... Beata Pawlikowska szaleje swoją pomysłowością!

W księgarniach pojawiła się jej najnowsza książka "Planeta dobrych myśli", która jest jedną z nielicznych, których nie chciałabym pożyczyć nawet najbliższej koleżance, ze względu na pomocną na co dzień treść, a także kolorową okładkę, której mój półroczny synek bardzo lubi się przyglądać. "Planeta dobrych myśli" to pozycja bardzo celna dla osób, które potrzebują poprawić sobie humor, zmarnowany jakąś kłótnią czy niepowodzeniem życiowym. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej się sprawdza od książek trenerów osobistych, których metody są być może dobre, ale nie przynoszą tak szybkiego efektu jak książka Beaty Pawlikowskiej. Poniżej zacytuję fragment, który najbardziej przypadł mi do gustu:

Jeśli czasem wybucha w tobie nienawiść to znaczy, że w duszy masz czerwone porzeczki rozczarowania, gniewu i urazy. Czujesz żal nie umiesz przebaczyć w ukryciu przed samą sobą hodujesz kwaśne porzeczki, które rozgniata butem twój wewnętrzny troll Odpuść Przebacz Daruj wszystkim, którzy sprawili ci ból Przebaczenie najwięcej dobra czyni tobie samej bo w miejscu kwaśnych porzeczek, będziesz mogła posadzić słodkie poziomki uradowania.

Czytając "Planetę dobrych myśli" przenoszę się w świat dzieciństwa, błogości. Sprawiają to liczne rysunki, charakterystyczne dla autorki, a także zachęcające kolorowe strony. Przypomina mi się, jak około 15 lat temu ja sama prowadziłam pamiętnik, zapisując optymistyczne, mądre myśli.

Aby nie było zbyt truskawkowo muszę przyznać, że w książce zauważyłam dwa mankamenty: pierwszy z nich dotyczy tego, że przeznaczona jest ona w szczególności dla kobiet, przez co mężczyźni niechętnie do niej zajrzą. Drugi z nich dotyczy słów Autorki na temat korekty:

Korekta w wydawnictwie G+J jest bezbłędna. Wychwyciła wszystkie brakujące ogonki, a następnie zalała tekst deszczem przecinków i kropek. (...) Przecinki i kropki w tej książce zostały postawione i zniknięte przeze mnie, wbrew zaleceniom korekty i na moją odpowiedzialność.

Niestety korekta, pomijając przecinki i kropki, wcale bezbłędna nie jest, choć Wydawnictwo G+J za wspaniałe książki wprost uwielbiam! To już druga pozycja tego Wydawnictwa (po "Borneo" Martyny Wojciechowskiej), którą miałam przyjemność przeczytać i polecam je wszystkim czytelnikom.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto