"Cały dzień, całą noc (x8)/Co jest, k...!" (oryg. "All day, all night/ What the f...") - tymi słowami zaczyna się angielsko-hiszpański hit autorstwa Saka Noela "Loca People". Hit? Osiągnął pierwsze miejsce na listach przebojów w Austrii, Belgii, Danii, Holandii, Polsce i Wielkiej Brytanii.
Jak to jednak się dzieje, że utwory śpiewane po polsku, często o niebo lepsze od wspomnianego tekstu, są krytykowane dużo ostrzej? - Dla przykładu, teksty Dody sytuowane są w kontekście Cygana, Kofty, wybitnych tekściarzy, wyjaśnia językoznawca, doktor Krzysztof Kaszewski z Uniwersytetu Warszawskiego. Słuchając tekstu w rodzimym języku mamy większy "bagaż doświadczeń", z którym możemy go porównać, chociażby ze znakomitymi tekstami Agnieszki Osieckiej.
- Chociaż nie jest to udowodnione, to po angielsku łatwiej nam mówić banały, tłumaczy dr Kaszewski. Polakowi lżej jest powiedzieć "f*ck" niż werbalizować popularny wulgaryzm na literę "k".
A może przyzwolenie na wulgarne teksty piosenek wynikają z nieznajomości języka obcego? Dr Kaszewski jest zdania, że nie można posądzać, zwłaszcza młodych słuchaczy o brak znajomości słowa "f*ck", ludzie często zaczynają naukę języków obcych na przekleństwach lub niestety, na nich ją kończą. - Większość jednak nie zastanawia się nad słowami, wystarczy im melodia - tłumaczy dr Kaszewski.
Językoznawca wskazuje kilka powodów, dlaczego wulgaryzmy pojawiają się w tekstach piosenek. Po pierwsze, można zamanifestować w ten sposób swoją kontestację - Naruszenie norm językowych należy do najłatwiejszej formy buntu, mówi dr Kaszewski. Wulgaryzmy to wyrazy najsilniej nacechowane emocjami - artysta chce nazywać dzięki nim "rzeczy po imieniu". Po drugie, wulgaryzmy kreują atmosferę luzu, przekleństwo skraca dystans pomiędzy wykonawcą a słuchaczem, buduje poczucie swobody.
Wulgaryzmy są umieszczane w piosence, aby zaszokować, łamać konwencje. Ostatni aspekt, na jaki wskazuje językoznawca, to sytuacja, gdy autorem tekstu jest znany tekściarz o niebanalnej osobowości, wulgaryzm ma potwierdzić jego wiarygodność, styl bycia.
Wulgaryzmy to nie jedyny problem współczesnych tekstów piosenek. Większość z nich jest po prostu infantylna. Ostatnio popularne rozgłośnie radiowe serwują nam coraz więcej utworów o znikomej wartości artystycznej. Dla przykładu refren nowej piosenki Taio Cruza z raperem Floridą - "Hangover" (oryg. "Kac") brzmi mniej więcej tak: "Mam kaca/ Na pewno za dużo wypiłem". Jak można bronić się przed takimi tekstami? Radio na szczęście można wyłączyć w każdej chwili.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?