Premier został przewieziony do szpitala im. świętego Rafała. Podczas gdy na spotkaniu w Mediolanie Berlusconi rozdawał autografy, sprawca niezwykle blisko podszedł do premiera i uderzył go w twarz. Natychmiast po tym zdarzeniu jeden z ochroniarzy zabrał polityka do limuzyny i z piskiem opon odwieziono go do szpitala. Reszta ochrony zajęła się obezwładnieniem sprawcy. Wiadomo, że sprawcy wypadł jakiś przedmiot z ręki.
Berlusconi przed odjazdem do szpitala zdołał jeszcze zawołać kilka razy "Wstydzę się za was !". - To akt terroryzmu - natychmiast skomentował towarzyszący Berlusconiemu minister Umberto Bossi. Doszło również do drobnych przepychanek przeciwników premiera z policją.
Źródło:
SKY TG 24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?