W rytmie reggae, parafrazując słowa utworu „Czereśnie” zespołu Natanael stwierdzam: Uzależniona od sztuki to ja... Obstawiam teatr... Słowami jest, kreśli tekstem... Czasem czereśnie, czasem milczenie...
Magia teatru wg kinestetyka
Warszawa, Teatr Praga, Fabryka Trzciny, przedstawienie: "Kobieta w czerni"... Pomieszczenie malutkie, takie niepozorne, skromniutko oświetlone... Scena bezludna, zawierająca tylko kilka rekwizytów... Porozrzucane kartki, kilkanaście złożonych krzeseł...
Półmrok, cisza, zapełniona sala... Wszyscy oczekują tego, co się wydarzy... Czekają na boskie „katharsis”, na oczyszczenie...
Na wyświetlaczu pojawia się ruchomy obraz. Coś zaczyna się dziać... Za parę chwil wychodzi dwóch aktorów... x i y. Zaczynają grać...
Dzieje się coś niesamowitego... Pojawia się strach, groza, lekkie i coraz wyraźniejsze drresszccze, ciarki przeszywające widzów... Czyżby to był raj dla kinestetyków?
Przez skórę odczuwam każdy dźwięk... Miauczy kot, szczeka pies, rży koń... Czuję zapach palących się w kościele świec oraz zniczy na cmentarzu... Woda, której dotykam... Jej plusk towarzyszy mi przez cały spektakl... Mgła – czuję ją całą sobą... Bagno – zatapiam się w nim...
Zimny, mroczny klimat... Dużo emocji i „ostrych” dźwięków... To sztuka, która porusza wszystkie zmysły... Strach - powoduje śmiech... W końcu to tylko teatr...
Dałam się wciągnąć w świat sztuki... Znakomita gra aktorska oraz efekty specjalne poruszyły moje wnętrze... Weszłam na przedstawienie z bagażem dnia codziennego, wyszłam bez... Zostałam z niego oczyszczona.
Magia sztuki wg widza
„Kobieta w czerni” - przedstawienie oparte na podstawie powieści znanej angielskiej pisarki - Susan Hill, w adaptacji Stephena Mallatratta – pojawiło się w naszym kraju dzięki współpracy Suzuki Motor Poland i Centrum Artystycznego Fabryka Trzciny.
Polska wersja w reżyserii Krzysztofa Langa jest spektaklem multimedialnym. Łączy plan filmowy z teatralnym, co zbliża sztukę do gatunku teatru telewizji. Akcja podzielona jest na dwie części. Pierwsza dzieje się za drzwiami, ale jest transmitowana na ekranie. Druga dzieje się na scenie. Dzięki płynnemu połączeniu telewizyjnego obrazu z grą na żywym planie w świadomości widza rysuje się spójna i barwna opowieść.
Bohaterami sztuki są: notariusz oraz aktor, który udziela mu kilku lekcji gry scenicznej. Notariuszowi w czasach młodości przytrafiła się zadziwiająca historia, która wciąż go prześladuje. Postanowił więc opowiedzieć ją swojej rodzinie. Prosi więc aktora o parę wskazówek, aby jak najlepiej przedstawić mrożącą krew w żyłach historię. Obaj panowie zaczynają więc krok po kroku rekonstruować zdarzenia...
Jarosław Boberek i Tomasz Dedek udowodnili swój kunszt aktorski i przyczynili się do reaktywacji Teatru Sensacji.
„Kobieta w czerni” to pierwsze przedstawienie z cyklu „Scena Kobra”, która kojarzy się z dobrym kryminałem, thrillerem i horrorem, fenomenem peerelowskiej telewizji. Spektakl nie jest jednak tak krwawą i brutalną opowieścią... To tylko świetny dreszczowiec... Ze sceny wieje grozą... Pojawia się i znika duch zmarłej kobiety... Kobiety w czerni...
Historie o duchach nigdy nie straciły na swojej popularności. Zawsze przerażały i dostarczały silnych emocji. Spektakl w reżyserii Krzysztofa Langa to znakomita rozrywka dla każdego, trzymająca w niesłabnącym napięciu od początku do końca...
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
