Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podróbka "Łąckiej śliwowicy" produkowana z podpałki do grilla

Ewa Bo
Ewa Bo
Podrabianą "Łącką śliwowicę" oferują turystom handlarze, między innymi na Krupówkach, Gubałówce i pod Wielką Krokwią. Skosztowanie takiego trunku może skończyć się śmiercią.

Łącka śliwowica jest mocnym napojem alkoholowym (do 80 proc.) produkowanym w tradycyjny sposób ze śliwek, przede wszystkim z odmiany węgierka zwykła. Wytwarza się ją w gminie Łącko, znajdującej się na krawędzi Beskidu Sądeckiego i Wyspowego.

Śliwowica łącka została uznana w 1989 przez urząd konserwatora zabytków w Nowym Sączu za niematerialne dobro kultury narodowej. W październiku 2005 roku wpisano ją na Listę Produktów Tradycyjnych. W tym samym roku w Minnesocie otrzymała nagrodę za najlepszą śliwowicę świata.

Na butelkach widnieje hasło: "Daje krzepę, krasi lica nasza łącka śliwowica"

Łącka śliwowica uważana jest za najlepszy produkt w swojej klasie. Nie dziwi więc, że jest najczęściej podrabianym alkoholem, a handel nim stał się prawdziwie mafijnym procederem.

Zakopiańska policja apeluje do turystów, by nie kupowali śliwowicy od przygodnych handlarzy, którzy oferują sprzedaż po atrakcyjnej cenie (25 - 30 zł). W butelkach opisanych jako oryginalna "łącka śliwowica" znajduje się trucizna.

-Jest tam niemal cała tablica Mendelejewa (...) To nie są żarty, w ubiegłym roku odnotowaliśmy zejście śmiertelne po wypiciu tego trunku - powiedział w rozmowie z RMF rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.

Zobacz reportaż o fałszowaniu Łąckiej śliwowicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto