Motto:
"Chincyki trzymają się mocno"
Miałeś chamie złoty róg
Miałeś chamie czapkę z piór
Miałeś chamie złoty róg
Miałeś chamie czapkę z piór, czapkę z piór
Ostał Ci się ino sznur
Na ścianie zabytkowej secesyjnej sali kawiarni "Noworolskiego" w Krakowie zawisł srebrny księżyc, na którym usiadły żółte motyle, jeden z symboli krakowskiego stowarzyszenia sienkiewiczowskiego. SAiN wzorem swego Mistrza dba o schedę po wielkich polskich poetach, i po Adamie Mickiewiczu i Juliuszu Słowackim przyszedł czas na arcykrakowskiego Stanisława Wyspiańskiego.
Organizatorzy:Stowarzyszenie Artystyczne i Naukowe imienia Henryka Sienkiewicza, Oddział Krakowski Towarzystwa Przyjaźni Polsko Chińskiej, Biuro Podróży "Fogra Travel" przy wsparciu Właściciela kawiarni Wojciecha Noworolskiego i Małopolskiej Spółdzielni Handlowej "Wizan" pod patronatem www.viapoland.com, www.wiadomosci24.pl, www.powiatlive.pl i www.neomedia.pl
***
Do scenerii cukierni nawiązywać zdaje się taki wiersz Wyspiańskiego, napisany 5 lat przed otwarciem tej kawiarni w Sukiennicach:
STANISŁAW WYSPIAŃSKI:
Wyuczono papugę wyrazów o sztuce,
przyznać trzeba, że łatwość miała w tej nauce;
więc gdy wyraz „secesja" wymawiać pojęła,
witała tym wyrazem wszystkie nowe dzieła.
Więc styl mój krzeseł z lekarskiego domu
nazwała „secesyjny" — płynnie i bez sromu.
Czekać trzeba cierpliwie, aż po pewnym czasie
nowy frazes papudze w pamięć wbić znów da się.
Jakkolwiek rzecz ta kształtu Sztuki nie odmieni,
frazes jednak wystarczy, by Myśl diabli wzieni.
dnia 2 marca 1905.
Miałem okazję powitać gości peanem:
Niech w ten zimowy
wieczór czar ogarnie was
Man Li, Paderewskiego i Chopina
Tu w Noworolu cień spotykasz
bohaterów Sienkiewicza
Stasia i Nel i piosenkę o dziewczynie
Przy której z Trylogii kozak spoczywa
co na dźwięk fortepianu
W ten jeden wieczór
w muzyce i poezji ożywa
A na wszystko życzliwym okiem
Noworolskich patrzą przodkowie
Tu wieczór czarów i dziwów
Wyspiańskiego i Chopina
Li Man i dwóch krakowskich księżyców
Mirandy Konstancji i Awaz Lila
Solidarność z Ukrainą
Na początek wspaniałego wieczoru u "Noworolskich" 28 II 2014 roku wielka pianistka Man Li Szczepańska zagrała utwór ukraińskiego kompozytora, a kilka zapalonych zniczy symbolizowało niedawne ukraińskie wrzenie. Obejrzyj: https://www.youtube.com/watch?v=gpgIbtdjoFs&feature=c4-overview&list=UUHkjPPll97IaUExgFceUGnA
Przyszedł czas na Fryderyka Chopina i jego "la Grande Walc Brillante" (utwór dedykowany siedzącej wśród gości eventu Stanisławie Adamik) , a potem na piękną poetycką pieśń napisaną i zaśpiewaną do akompaniamentu Man Li przez wokalistkę i poetkę Barbarę Judytę Szczepańską pt. "Złoty jedwab, srebrny księżyc nad Pekinem". To był głęboki ukłon także w stronę Wyspiańskiego, zafascynowanego orientem malarza -w klipie do tej piosenki grała obok mamy mała Awaz Lila Szczepańska.
https://www.youtube.com/watch?v=pHkX_n6_ePo&feature=c4-overview&list=UUHkjPPll97IaUExgFceUGnA
Serdecznymi brawami przybyli licznie goście - słuchacze eventu nagrodzili za taniec i śpiew córeczki pianistki Awaz Lila i Konstancję Mirandę. Awaz Lila poruszała się w rewirach od piosenki ludowej "Stary niedźwiedź mocno śpi" po chińskie "Dwa tygrysy" dla dzieci. Dziewczynki były już gwiazdami wieczorów organizowanych w Krakowie przez TPPCh lub Instytut Konfucjusza.
Barbara Szczepańska Judyta śpiewała także solowo:
https://www.youtube.com/watch?v=D3aBV7rMBlY&feature=c4-overview&list=UUHkjPPll97IaUExgFceUGnA
To co miało miejsce potem trzeba nazwać krótką - wizualizacją, ożywieniem symboliki dramatów Wyspiańskiego poprzez muzykę Chopina (przy fortepianie Man Li Szczepańska)i baletowy taniec w wykonaniu znanej krakowskiej tancerki Katarzyny Stolarczyk, która "pod bronią" wprowadził Włodzimierz Wowa Brodecki i tak narodził się wykonany przed publicznością tego wieczora "Anioł Zwycięstwa Polski" (na jego bazie powstały clip wideo).
A nie był to ostatni taniec w jej wykonaniu, podziwialiśmy potem taniec gruziński ( patronowało mu Biuro Podróży Fogra Travel i jego szefowa Jadwiga Warchał Czopek).
Gdzie Twój Złoty Róg Rodaku?
Na cześć kolejnych artystek także były peany. "Prozą" wygłosił je radca Jan Szczepański, wierszem autor tego artykułu, a zarazem gł. reżyser eventu. Stanisław Wyspiański i wędrówka jego krakowskim i dramatycznym szlakiem powrócił w tej części wieczoru w cyklu zaprezentowanych wierszy przez Irenę Kaczmarczyk oraz Wiesława Adamika.
Oto one:
WIESŁAW ADAMIK:
Gdzie Twój Złoty Róg POLAKU?
(FRAGMENTY)
Ucichł Róg, zginął Róg!
Opuszczona Twa głowa Polaku
Oczy twe zamknięte
Powstańcu styczniowy
Trapią Cię sny Gdzie jest wróg
Czekasz na sygnał
Na nowego Piłsudskiego Sokoły
Polaku legionowy
Nie był straszny przecież mróz
Powstańcom styczniowym
Rękoma gołymi zmarzłymi
Ruszali razem na szańce
Gdzie jest Róg Gdzie jest ten Róg
Co do walki grzał tysiące?
Czekasz na znak, miłości znak
Do brata, do Ojczyzny
Wszyscy czekają aż zabrzmi Róg!
Quo vadis WSPÓŁCZESNY Polaku
Jaka Wiara twa, jaki twój Bóg
Czy Złoty Cielec znów
Ważniejszy od słów Roty
Wolność spisana na straty
Zapomniana i wyśmiana
I tylko po Ojczyźnie hula wiatr
Milionowy legion nie powstanie
A Ty Polaku na obczyźnie
Będziesz szukał Ziemi Obiecanej
Dmijcie w róg, dmijcie w Róg
Jedna wiara, jeden Bóg
Jeden wspólny krok - legionowy
Dmijcie w Róg! Dmijcie w Róg!
Niech wieje wiatr styczniowy!
Podnieś głowę, zadmij w Róg
Jedna Polska jeden wróg
Dmijcie w róg, dmijcie w Róg
Jedna Polska jeden Bóg
Czekaj na znak, miłości znak
Do brata, do Ojczyzny
Wszyscy czekają, aż zabrzmi Róg
Dmijcie w Róg! Dmijcie w Róg!
Niech wieje wiatr styczniowy!
Na zdj. nocnym Zlot rowerzystów pod pomnikiem Adama Mickiewicza w Krakowie 28 II 2014
Poezja i światło witraży
Irena Kaczmarczyk, znana i lubiana krakowska poetka, odziana w oszronioną niebieskim haftem suknię i burzę jasnych włosów mówiła między innymi w swoich wierszach o podróżach , miłości i o swoich wędrówkach do tych ulubionych miejsc w Krakowie, w których genialny artysta, autor "Wesela" pozostawił swoje witraże i inne prace plastyczne.
IRENA KACZMARCZYK
Spowiedź u Franciszkanów (fragment)
w powadze witraży
spowiadam się tobie
ciszo kościelna
grzechy lekkie
jak smuga światła
drżą w konfesjonale
dłoni
niczym barwne motyle
fruwają w mroku
bratków mistrza
Wyspiańskiego
moja wina
moje motyle
Twoje Światło (...)
Solistka Małgorzata Krzysica
Występ ostatniej wokalnej gwiazdy eventu "Man Li Szczepańska i jej goście pamięci Wyspiańskiego" Małgorzaty Krzysica był piękną puentą wieczoru u "Noworolskich", a ukoronowaniem piękna pieśń przez nią zaśpiewana "Anioł Bezdomny".
I ja tam byłem, lampkę wina wypiłem. Ale w niedosycie zostałem, ponieważ nie w całości zaprezentowaliśmy z przyczyn technicznych i organizacyjnych blok z udziałem dzieci w krakowskich strojach dedykowanych Wieszczowi. Ale nawet mimo ich braku tego wieczora, jako rodzynek nawiązujący do słynnych pasteli Wyspiańskiego, do końca wytrwał z artystami pod opieką mamy chłopczyk z baletu "Etiuda" Kasi Stolarczyk i to on sfotografowany przeze mnie zostanie namalowany przez malarkę krakowską panią Fik. Solistkom akompaniowała na fortepianie także Monika Bylica - na zdjęciu
A następny taki krakowski event prawdopodobnie będzie już 28 marca br., byłby to wieczór premier "Podróże muzyczne z Man Li Szczepańską, Sienkiewiczem i Paderewskim nie tylko do Wenecji" cz.1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?