Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie pierwszej kolejki Ligi Francuskiej. Gol Jelenia

Marek Jarząbek
Marek Jarząbek
Ireneusz Jeleń doczekał się w końcu powołania do reprezentacji http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Ireneusz_jelen.jpg
Ireneusz Jeleń doczekał się w końcu powołania do reprezentacji http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Ireneusz_jelen.jpg Mikeguib
Lyon rozpoczął drogę do ósmego mistrzostwa z rzędu, pewnie wygrywając w niedzielę z Toulouse. W sobotę na francuskich boiskach padło kilka zaskakujących wyników, a kibice w Rennes obejrzeli aż osiem bramek.

Mistrzowie Francji w wielkim stylu rozegrali spotkanie przed własną publicznością, nie pozwalając zbytnio przyjezdnym na stworzenie zagrożenia pod bramką Llorisa. Oprócz byłego bramkarza Nicei, w barwach Olympique zadebiutowali w lidze kupiony przed sezonem ze zdegradowanego do Ligue 2, Metz, Miralem Pjanic, a także sprowadzony z Lille, Jean Makoun. I to właśnie kameruński pomocnik już w 12. minucie otworzył wynik spotkania, wykorzystując zamieszanie w polu karnym po dośrodkowaniu piłki przez Juninho. Druga połowa to już popis króla strzelców ubiegłego sezonu, Karima Benzemy, który nie zdecydował się opuścić klubu ze Stade Gerland. Jego dwa trafienia w odstępie siedmiu minut dały zasłużony triumf i pozycję lidera ligi dla Lyonu.

Fantastyczne spotkanie obejrzeli kibice w Bretanii, gdzie tamtejsze Rennes podejmowało pretendenta do tytułu, Olympique Marsylia. W obu drużynach zadebiutowało kilku nowych piłkarzy, którzy pokazali się z dobrej strony. Marsylia trafiła chyba z transferami na sezon 08/09, bo po strzałach Kone i Ben Arfy prowadziła po kwadransie 2:1 (dla gospodarzy goal zdobył Thomert). Wynik do przerwy podwyższył jeszcze Niang i OM musiało tylko utrzymać wynik do końca drugiej części. Sześć minut po wznowieniu, gola kontaktowego zdobył ponownie Thomert i do ostatnich minut spotkania było nerwowo. Wtedy nadeszła niesamowita 90. minuta, po której padły jeszcze trzy bramki. Niefortunna interwencja Mandandy dawła obu drużynom remis, ale chwilę później Grandin dał marsylczykom prowadzenie. W 93. minucie Bruno Cheyrou wykorzystał jeszcze brak koncentracji w szeregach gości i ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami.

Niespodziewane wyniki padły w Hawrze, Valenciennes i Sochaux. Skazywane na porażkę dwie pierwsze drużyny poradziły sobie z wyżej notowanymi rywalami (odpowiednio z Niceą i Saint-Etienne), a Sochaux niespodziewanie uległo na własnym stadionie beniaminkowi z Grenoble. Ekipa z Alp przegrywała od 77 minuty, ale gole Akroura i Moreiry w końcówce dały im upragnione zwycięstwo. Dobrze zaprezentowało się w pierwszej kolejce Auxerre. W „polskim” (właścicielem Nantes jest Waldemar Kita) meczu drużyna z Dariuszem Dudką i Irkiem Jeleniem w składzie (obaj zagrali pełne 90 minut) zwyciężyła ekipę Kanarków i wskoczyła na drugie miejsce w tabeli. Polski napastnik otworzył wynik spotkania w 36. minucie strzałem głową po szybko wykonanym rzucie rożnym. Mimo ciągłych ataków gospodarzy, to wracający do Ligue 1 piłkarze Nantes strzelili bramkę. Na gola Freitasa szybko odpowiedział jednak młody pomocnik Julien Quercia i to piłkarze z l’Abbe-Deschamps zgarnęli pełną pulę.

Wyniki pierwszej kolejki sezonu 2008/2009 Ligue 1:

AUXERRE - NANTES 2:1
BORDEAUX - CAEN 2:1
LE HAVRE - OGC NICE 1:0
LE MANS - FC LORIENT 0:1
AS MONACO – PSG 1:0
AS NANCY - LILLE 0:0
RENNES - Olympique MARSYLIA 4:4
SOCHAUX - GRENOBLE 1:2
VALENCIENNES - SAINT-ETIENNE 1:0
Olympique LYON - TOULOUSE 3:0

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto