Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pokażą, jak wyglądała rzeź wołyńska. Spalą wioskę na Podkarpaciu

Adrianna Adamek-Świechowska
Adrianna Adamek-Świechowska
Pożar
Pożar zdjęcie archiwalne
W Radymnie na Podkarpaciu 20 lipca br. o 20.30 odbędzie się rekonstrukcja wydarzeń z 1943 r., rozegranych na Kresach Wschodnich. Dwieście osób pragnie uczcić tragedię zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej sprzed 70 lat.

"Wołyń 1943, nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary" – pod tym tytułem zapowiedziana jest inscenizacja, jaką przygotowuje ok. 200 osób w Radymnie na Podkarpaciu. Widowisko rozegra się w specjalnie wybudowanej na potrzeby rekonstrukcji wiosce. Nad zalewem na łące stanęło już osiem budynków. Domy z cienkich desek kryte słomianymi matami imitującymi strzechy, stodoły, studnię z żurawiem zbudowali już bezrobotni i wolontariusze. Burmistrz Radymna, Wiesław Pirożek, który wsparł przedsięwzięcie, przeznaczył na nie 10 tys. zł. O ich przeznaczeniu decydują organizatorzy.

Mirosław Majkowski, szef Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej wyjaśnia, że nie będzie to dosłowne odtworzenie zbrodni ludobójstwa, lecz impresja teatralno-muzyczna. Scenariusz powstał na podstawie relacji świadków, zaczerpniętych z literatury, składa się z dwóch części. Pierwsza zapozna widzów z codziennym życiem w wiosce lat 40. XX wieku na Kresach Wschodnich, druga ukaże jej zagładę w momencie wkroczenia banderowców. Po spektaklu światła i dźwięku w finale nastąpi pożar.

Organizator i pomysłodawca widowiska uspokaja, że rzeź nie zostanie unaoczniona. Będzie ja symbolizowała muzyka Krzesimira Dębskiego, potomka ofiar Zbrodni Wołyńskiej. Jeden z utworów kompozytor wykona osobiście. Jego zaangażowanie wynika z przekonania, że należy przeciwstawiać się unikom i zmowie milczenia, jaka przez dekady obowiązywała. W "Sygnałach dnia" twierdził, że pokutująca w Polsce opinia, że "drażnimy wrażliwość Ukraińców", nie służy właściwym relacjom międzyludzkim.

Inscenizacja ma być rodzajem memento. Rekonstruktorzy nie chcą epatować okrucieństwem, lecz przestrzegać. Deklarują: "Chcemy przypomnieć o tym, co wydarzyło się na Kresach, Wołyniu i we wschodniej Małopolsce 70 lat temu. Chcemy uczcić wymordowanych przez UPA Polaków, Żydów, Ormian. Ta rekonstrukcja uzmysłowi całej Polsce tragedię, która wydarzyła się na tych terenach".

W przedstawieniu weźmie udział około 200 osób, wśród których są członkowie różnych grup rekonstrukcyjnych, wolontariusze z Radymna oraz alternatywny Teatr Nie Teraz z Tarnowa. Pomysł na tę inscenizację w Radymnie powstał w ubiegłym roku, kiedy Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej X.D.O.K. zorganizowało w mieście rekonstrukcję walk polsko-niemieckich.

Stowarzyszenie działa od pięciu lat i zrealizowało już kilkanaście dużych inscenizacji, m.in. pierwszej w Polsce rekonstrukcji militarnej, podczas której forsowano rzekę. Odtworzyło także "Operację Barbarossa - bitwa o Przemyśl" i rekonstrukcję o nazwie "Przemyśl - wrzesień 1939", którą obejrzało aż 15 tysięcy widzów. W czasie tej ostatniej, po raz pierwszy w dziejach rekonstrukcji w Polsce, wystąpiło aż 100 cywilów.

Na zaproszenie organizatorów do komitetu honorowego pozytywnie odpowiedzieli: prof. Władysław Filar, Ewa Siemaszko, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Anna Ostromęcka-Lewak, reprezentująca Okręg Wołyński Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, oraz Lucyna Kulińska - prezeska Społecznej Fundacji Pamięci Narodu Polskiego, płk. Jan Niewiński, gen. Mirosław Hermaszewski, prof. Jacek Wilczur, Krzesimir Dębski i kapelan 27. Wołyńskiej DP AK ks. płk. Andrzej Jakubiak.

Przed 70 laty ukraińscy banderowcy zaatakowali niemal 100 miejscowości. Rzeź rozpoczęła się 11 lipca 1943 r. Pod hasłem "Śmierć Lachom". Ataki na Polaków trwały ponad rok. Mówi się, że mogło zginąć nawet 130 tysięcy osób.

Uroczystości w Radymnie potrwają dwa dni: w sobotę rekonstrukcja, a w niedzielę msza św. w intencji ofiar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto