Polita - panienka z Lipna, która zawojowała Hollywood

To historia oparta na autentycznych wydarzeniach. Jej oprawa aktorska w reżyserii Janusza Józefowicza i poruszająca do głębi muzyka Janusza Stokłosy pozostają na długo w pamięci, a wspomnienia powodują dreszcze. Młoda, 7-letnia aktorka, Zuzanna Hawryluk, w roli małej Poli, swym wokalem oszałamia całą widownię. Starsza, Natasza Urbańska, doskonale się sprawdza w roli wielkiej światowej gwiazdy - Poli Negri, której los wygląda podobnie jak u większości sław: szczęście przeplata się z niezrozumieniem, zagubieniem, samotnością i wykańczającymi używkami.

Pola Negri to pseudonim Apolonii Chałupiec, aktorki teatralnej i filmowej, międzynarodowej gwiazdy kina niemego, urodzonej w Polsce. Jeszcze jako mała dziewczynka była świadkiem rozdzielenia rodziców: ojca aresztowano i zesłano na wiele lat na Sybir. Modliła się wtedy do Boga, żeby jej tatusiowi było dobrze i aby mama nie cierpiała. Jak się później okazało, jej tato poznał na zesłaniu inną kobietę i założył z nią nową rodzinę, do mamy i do Poli już nie wrócił.

Matka wpoiła w nią ambicję, żądzę sukcesu i obrotność życiową, ale także snobizm, pretensje do bycia wielką damą, blagierstwo i skłonność do cwaniactwa. Dostrzegłszy urodę i uzdolnienia córki, posłała ją na lekcje tańca i gry aktorskiej. Ukończyła szkołę baletową przy Teatrze Wielkim w Warszawie. Dzięki dyrektorowi teatru, Kazimierzowi Hulewiczowi, Pola zadebiutowała na deskach teatralnych. Tak zaczęła się jej kariera aktorska. W Berlinie występowała u Maxa Reinhardta, a także zagrała w filmach reżyserowanych przez Ernsta Lubitscha. Okres lat 20. XX wieku był czasem rozkwitu jej kariery. Wówczas nagrała aż 20 filmów, zarabiając milion dolarów rocznie. Potrafiła być i zabawna i tragiczna. Została też gwiazdą Hollywood, znaną aktorką kina niemego i symbolem seksu, do czego przyczyniły się głośne romanse z Charlie Chaplinem i Rudolphem Valentino. Jak przystało na prawdziwą gwiazdę Pola Negri nie stroniła od ekstrawagancji. Stworzyła swój niepowtarzalny styl: malowała paznokcie, narzucała trendy w makijażu, a także nosiła oryginalne jak na tamte czasy buty.

Pomimo wielu cudownych lat, wspaniałej kariery, Pola Negri przeżyła też chwile załamania. Życie prywatne Poli Negri, acz pozornie atrakcyjne, było życiem kobiety bardzo nieszczęśliwej. Nigdy nie osiągnęła tego, co nazywa się szczęściem. W świecie dużych pieniędzy nie miała zaufanych przyjaciół, mężowie też się nie sprawdzili, czuła się więc samotnie.

Kiedy do kina wszedł głos, aktorka kina niemego wyjechała do Niemiec, gdzie stała się gwiazdą III Rzeszy. Z opinią kochanki Hitlera nikt jej już nie chciał w Hollywood. Ostatnim, który podał jej pomocną dłoń, był Walt Disney. Dzięki niemu, w wieku 67 lat, zagrała w filmie "Moon spinners". Był to jej ostatni film, gdyż w 1974 roku odmówiła zagrania w "Sugarland Express" Stevenowie Spielbergowi. Zmarła w 1987 roku w San Antonio.

Janusz Józefowicz stworzył wielkie dzieło. "Polita" jest pierwszym na świecie musicalem realizowanym w technologii 3D live. 3 lata temu w warszawskiej Hali Torwar odbyła się jego premiera, teraz grany jest w Teatrze Studio Buffo. Spektakl doczekał się także rosyjskiej wersji w Sankt Petersburgu. We wrześniu odbyła się jego premiera w Moskwie, a w styczniu 2015 roku zawita do Niemiec.