Kurski wyjaśniał u Bogdana Rymanowskiego, że Kaczyński pisał o posłach, którzy odeszli, a oni przecież zostali wyrzuceni, tak więc, nie są adresatami tego listu. Niemniej jednak, Kurski znalazł kilka obszarów, w których podziela punkt widzenia prezesa PiS np. o konieczności odbudowy prawicy. Tyle tylko, że bliski współpracownik Ziobry uważa, że to Kaczyński jest odpowiedzialny za osłabienie prawicy w Polsce.
Nie wydaje się, aby Kurskiemu zależało na powrocie do macierzystej partii. Stwierdził, że Kaczyński popełnił olbrzymi błąd, wyrzucając obecnych członków SP z PiS. Dlatego warunkiem powrotu do jakichkolwiek rozmów, jest dla Kurskiego posypanie głowy popiołem i przyznanie się przez prezesa PiS do błędu: "Jak na razie w tym liście nie widać zapowiedzi przeprosin" - powiedział.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?