Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Politycy SP w Zamościu: Polsce jest potrzebny uczciwy rząd

Tadeusz Kowalski
Tadeusz Kowalski
"Wzywamy Jarosława Kaczyńskiego, by stanął do prawyborów. Niech wyborcy zdecydują, kto ma być ich kandydatem na prezydenta". Taki komunikat przekazał Zbigniew Ziobro po wyjazdowym posiedzeniu klubu parlamentarnego Solidarna Polska w Zamościu. Politycy wzięli też udział w serii spotkań z mieszkańcami Zamojszczyzny i woj. chełmskiego.

Zamość gościł w miniony weekend polityków Solidarnej Polski. Na zaproszenie miejscowego posła Piotra Szeligi przyjechali m.in. Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Beata Kempa, Ludwik Dorn, Tadeusz Cymański. Oprócz posiedzenia klubu parlamentarnego politycy odbyli szereg spotkań z mieszkańcami regionu m.in. w Zamościu, Chełmie, Tomaszowie Lubelskim, Hrubieszowie, Krasnymstawie.

Solidarna Polska zgłosiła pomysł przeprowadzenia na prawicy prawyborów. Zdaniem Zbigniewa Ziobry to wyborcy powinni zdecydować o wyborze jednego kandydata prawicy na prezydenta. Zwycięzca prawyborów otrzymałby wówczas poparcie wszystkich prawicowych środowisk, co miałoby być szansą na zwycięstwo i odsunięcia od władzy Platformy. Mimo że PiS ten pomysł odrzuca, Ziobro wyraził nadzieję, że lider PiS zmieni jeszcze zdanie, jak zresztą wielokrotnie to robił. Prawybory spowodowałyby aktywizację prawicowego elektoratu i dawałyby szansę na porozumienie. Ziobro dodał, że jest gotowy poddać się takiej weryfikacji, w razie przegranej zapewnił o poparciu Jarosława Kaczyńskiego, gdyby to on zwyciężył.

Lider Solidarnej Polski stwierdził, że jego ugrupowanie rozpoczyna od Zamojszczyzny i Lubelszczyzny kampanię spotkań z wyborcami. Politycy SP chcą dotrzeć do mieszkańców miast i miasteczek w całej Polsce, by przekonywać ich do wizji prawicowej, a nie liberalnej Polski.

Zdaniem Ziobry tylko ciężka praca może przynieść zwycięstwo, a prawybory pomogłyby zmobilizować elektorat i przekonać do siebie niezdecydowanych.
W godzinach popołudniowych, w sali Zamojskiego Domu Kultury rozpoczęło się spotkanie z mieszkańcami, w którym uczestniczyli Zbigniew Ziobro, Beata Kempa, Ludwik Dorn, Piotr Szeliga i zamojski radny Michał Kimak. "Nie partia, a Polska jest ważna" - rozpoczęła Beata Kempa. "Jestem matką i chcę, by nasze dzieci mogły żyć, rozwijać się, kształcić i pracować w Polsce" - powiedziała. Stwierdziła też, że rząd nic nie robi i nic nie buduje, to "kompletne dno". Wezwała, by wybrać taki rząd, który zadba o rodzinę, o ludzi młodych, który chorych na raka nie będzie skazywał na niepewność czy otrzymają leki. Oberwało się też Palikotowi. Według Kempy, nie ma posiedzenia Sejmu, na którym on i jego ludzie nie obrażaliby duchownych i Kościoła i to bez względu na jaki temat trwa dyskusja. Kempa stwierdziła też, iż szanuje Jarosława Kaczyńskiego i żaden dziennikarz nie sprowokuje jej do krytyki. Ale dobry polityk to polityk skuteczny, a polityk skuteczny to taki, który wygrywa wybory - dodała.

"Tu bije polskie serce, tu w sposób naturalny można się odnieść do patriotyzmu" - tymi słowami rozpoczął swoje wystąpienie Zbigniew Ziobro.
Stwierdził, że po 5 latach rządów Platformy nic nie zrealizowano, a Tusk rządzenie pomylił z boiskiem i "kiwa" Polaków. PO udaje, że rządzi, jedno mówi, a drugie robi, ale życie to nie teatr, dodał. Polska miała być zieloną wyspą, a jest wyspą biedy, bezrobocia, drożyzny, korupcji i wrastającej przestępczości. A będzie wyspą bezludną, gdyż według prognoz, w 2040 r. będzie Polaków mniej o 10 mln, a rząd nie zamierza prowadzić jakiejkolwiek polityki prorodzinnej oraz nie ma nic do zaproponowania, jeśli chodzi o demografię, stwierdził lider SP. Odnosząc się do katastrofy smoleńskiej powiedział, że rząd nie potrafi nawet sprowadzić do Polski kluczowych dowodów.

Ludwik Dorn w swoim wystąpieniu poruszył kwestię pakietu energetyczno-klimatycznego. Pochwalając Tuska za zablokowanie kolejnego rozszerzenia redukcji emisji CO2, stwierdził, że obecny poziom redukcji i tak nas "zabije", gdyż do 2020 r. ceny energii i ciepła wzrosną o 80-100 proc. W związku z tym Solidarna Polska wystąpi jesienią z bezprecedensową inicjatywą przeprowadzenia ogólnoeuropejskiego referendum w sprawie zniesienia pakietu klimatycznego. Dorn stwierdził też, iż Polska powinna być jedna i solidarna i nie do przyjęcia jest polityka PO, która pozwala rozwijać się tylko dużym metropoliom i bogatym regionom.

Na końcu politycy SP odpowiadali na pytania m.in. o przedsiębiorczość, edukację i przyszłość polskiej prawicy. Zbigniew Ziobro zapewnił, że Solidarna Polska ma pomysł na Polskę. Chce walczyć z korupcją, uprościć prawo, znosić biurokrację i zreformować system podatkowy, który dziś preferuje bogatych. Gdyby SP mogła rządzić , wprowadziłaby np. podatek od hipermarketów, podatek bankowy, jak również szukałaby oszczędności. Ziobro wyraził nadzieję, że polska prawica zwycięży, a zdrowa konkurencja i współpraca tylko temu zwycięstwu pomogą.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto