Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Warszawa pewnie wygrywa z Lechią Gdańsk w Ekstraklasie

Patryk
Patryk
Dariusz Boczek
W pierwszej kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lechia Gdańsk przegrała na własnym stadionie z Polonią Warszawą 1:3.

Mecz kapitalnie zaczęli piłkarze "Czarnych Koszul", bo zdobyciem gola autorstwa Daniela Gołębiewskiego, któremu podał Łukasz Piątek. Jednak prowadzeniem nie mogli cieszyć się zbyt długo, a to dlatego, że w 11. minucie kapitalnie z rzutu wolnego uderzył Piotr Wiśniewski i mieliśmy remis.

Cóż za mecz, mamy 17. minutę i Polonia wygrywa dwa do jednego. Wszystko zaczęło się od dośrodkowania z rzutu rożnego, lecącą piłkę wybił przed pole karne jeden z obrońców gospodarzy, a ta pechowo trafiła pod nogi Kokoszki, który oddał kapitalny strzał z dystansu. Uderzenie zdołał sparować Buchalik, ale piłka spadała na 3. metrze i tam głową dobił ją Paweł Wszołek.

W dalszej części spotkania mieliśmy kilka ładnych akcji zakończonych strzałami, ale były to akcje głównie przeprowadzane przez warszawiaków, którzy mieli przewagę i prowadzili grę. W 31. minucie mieliśmy małe spięcie pomiędzy piłkarzami obu drużyn, po którym dwóch zawodników dostało żółte kartki.

Podsumowując pierwszą połowę, możemy powiedzieć, iż obserwujemy całkiem dobry mecz, jak na warunki naszej ligi. Minusem jest zbyt ostra gra piłkarzy obu drużyn, która psuje trochę widowisko.

Pierwsze minuty drugiej połowy były dość wyrównane. Więcej było gry w środku pola niż w okolicach bramek. Lechia próbowała atakować i odrabiać straty, ale nie potrafiła sobie stworzyć zbyt dogodnych sytuacji.

W kilku kolejnych minutach gospodarze zyskiwali coraz większą przewagę, ale z
zbyt wiele z niej nie wynikało, bo gra pozycyjna szła dzisiaj drużynie Bogusława Kaczmarka bardzo topornie. A Polonia wyczekiwała kontr i co jakiś czas udawało się jej poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Buchalika.

W ostatnich minutach meczu drużyna z Gdańska kilka razy groźnie zaatakowała i oddała kilka strzałów, ale Mariusz Pawełek bronił bardzo pewnie. W 89. minucie Lechia straciła kolejnego gola oczywiście po kontrze, a autorem był Jacek Kiełb który na 40. metrze minął bramkarza i posłał piłkę do pustej bramki.

Lechia Gdańsk 1:3 Polonia Warszawa

Bramki- Wiśniewski 11' - Gołębiewski 3', Wszołek 17', Kiełb 89'

Kartki- Rasiak 25', Gołębiewski 33', Traore 47' - Brożek 33', Baszczyński 91'

Składy:

Lechia- Buchalik, Pietrowski, Bąk, Madera, Brożek( Hajrapetjan 71') , Wiśniewski( Machaj 65'), Surma, Nowak( Grzelczak 46'), Andreu, Traore, Rasiak

Polonia- Pawełek, Todorovski, Baszczyński, Kokoszka, Pazio, Wszołek, Hołota( Yahiya 39'), Piątek, Brzyski( Kiełb 67'), Gołębiewski, Teodorczyk( Dwaliszwili 54').

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto