Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polowanie na prezydenta. Wywiad rzeka z J. Karnowskim

Darek Szczecina
Darek Szczecina
Wywiad rzeka z prezydentem Sopotu został opublikowany przed pięcioma laty, przed referendum o jego odwołanie ze stanowiska. W czasie kampanii wyborczej warto przypomnieć co mówił, gdyż odsłania kulisy partyjnych nacisków na samorządy.

Przed sześcioma laty wybuchła afera sopocka. Jej głównym bohaterem został jeden z popularniejszych działaczy samorządowych - Jacek Karnowski, od 1998 roku nieprzerwanie prezydent Sopotu. Dwa razy w bezpośrednich wyborach na gospodarza miasta wygrał w pierwszej turze, ostatnim razem w drugim podejściu o włos wyprzedził rywala, swego wieloletniego współpracownika z magistratu.

Dziennikarze śledczy, Marek Balawajer i Roman Osica, przepytywali Jacka Karnowskiego o aferę, korupcję i w ogóle tzw. układ sopocki. Prezydent Sopotu niejako przy okazji opowiadał o swoim dzieciństwie, o działalności w podziemiu, o znajomościach - co może sprawiać wrażenie, że książka została napisana na zamówienie przed referendum. Taka laurka, broszura propagandowa mająca ocieplić wizerunek oskarżonego o korupcję samorządowca.

Było minęło - mógłby ktoś powiedzieć. Ale tak nie jest. W ciągu tych lat sprawy nie zostały do końca wyjaśnione, akty oskarżenia trafiały do sadu, były oddalane lub finalizowane na sali rozpraw. A czytelnik nadal nie wie jak było naprawdę, bo na najciekawsze konkretne pytania dziennikarzy nie pada odpowiedź. To znaczy pada, ale wymijająca, bo rzekomo prokuratura i CBA zabroniły o tym mówić. Dlatego przydałby się po latach jakiś suplement, w którym w końcu padłyby odpowiedzi na pytania pozostające wciąż aktualne.

Można przypuszczać, że losem prezydenta Sopotu i jego "spowiedzią" mogą pasjonować się jedynie mieszkańcy kurortu. Ale w książce przewija się wiele wyznań nie samorządowca lecz polityka, który dla dobra swojej partii zrezygnował z członkostwa. Z lektury dowiemy się o sposobach nacisków partyjnej centrali na samorządowców, na radnych. Zostaje pokazany obraz, z którego jasno wynika, że partyjny radny dba o interesy partii a nie mieszkańców. Gdy prowincjonalny radny nie wykonuje poleceń warszawskiej centrali grozi mu polityczna banicja.

W książce zostają też zdemaskowane sposoby funkcjonowania służb specjalnych. Czy coś się zmieniło? Od tamtego czasu nie było afery tak mocno rozdmuchanej przez media, by mieć skalę porównawczą. Ale jeśli facet w kominiarce ocenia zasadność uchwał rady miasta to chyba coś jest nie tak.

Jacek Karnowski, Polowanie na prezydenta
Wydawnictwo: Rosner i Wspólnicy
Rok wydania: 2009
Ilość stron: 324 s.
Oprawa: miękka
Wymiar: 140x200 mm
ISBN: 9788360336335
Cena 29 pln (to na okładce). Obecnie dostępna w Matras za 4,90 oraz w czytam.pl za 3,80 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto