Śledztwo zapewne wykaże kto pierwszy rzucił pomysł aby wypasione samochody kupowane za zagranicą zamieniać w Polsce na robocze pojazdy pomocy drogowej.
Wiadomo, że na trop przestępstwa obejmującego swoim zasięgiem województwa: podkarpackie, dolnośląskie, świętokrzyskie i wielkopolskie wpadli funkcjonariusze z rzeszowskiego Urzędu Celnego i funkcjonariusze CBŚP w Tarnobrzegu.
W latach 2013-2014 wprowadzono do Polski co najmniej 130 samochodów, których wartość w większości przypadków przekraczała 100 tys. złotych - poinformowała rachm. Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Przemyślu oraz kom. Agnieszka Hamelusz p.o. rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji. -Uszczuplenia Skarbu Państwa z tytułu nieuiszczonego podatku akcyzowego wyniosły co najmniej 3,5 mln złotych.
Przeróbki samochodów odbywały się jedynie na papierze, a pojazdy nie spełniały wymogów dla pojazdów specjalistycznych.
Dokumenty legalizowano w jednej ze stacji diagnostycznych na terenie woj. dolnośląskiego.
Z uwagi na to, że samochody były przywożone do kraju jako specjalistyczne, rejestrowano je bez uiszczenia akcyzy.
Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie, czytamy we wspólnym komunikacie Izby Celnej w Przemyślu i CBŚP, która przedstawiła zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej 13 osobom, w tym również diagnostom.
Wobec wszystkich osób objętych śledztwem zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, zakazu opuszczania kraju oraz dozoru Policji.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?