Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomoc i współczucie. Apele o SMS-y i datki. Smutna rzeczywistość

Ireneusz Mosiczuk
Ireneusz Mosiczuk
Bogatynia
Bogatynia Jan Biegacz
Nasze zachowanie, brak odpowiednich działań zapobiegawczych, systemu wczesnego ostrzegania RATUNEK, aktów normatywnych. To tylko niektóre powody dzisiejszych klęsk.

Worek Turoszowski - Bogatynia, Zgorzelec, Radomierzyce i wiele innych zalanych miejscowości, przelewają czarę goryczy. Dlaczego powódź spustoszyła Zagłębie Turoszowskie.
Tama była tylko prowizorką.

Starałem się w miarę możliwości relacjonować w sobotę, 7 sierpnia wydarzenia w Bogatyni. Patrz: Tragedia w Bogatyni, wylała rzeka Miedzianka.

Pokazałem tragedię i niemoc służb ratowniczych. Rozmawiałem ze sztabami wojewody, komendy straży pożarnej i mieszkańcami zalewanego rejonu. Nie wszystko nadawało się do publikacji. Wiele powodów, o których dzisiaj nie chcę pisać, wpływało na cedzenie każdego pisanego słowa i hamowanie podnoszenia temperatury akcji.

Jestem pełen podziwu dla zorganizowanej akcji pomocowej. Na własnej skórze odczułem zaangażowanie i chęć niesienia ratunku.

Oceny będą różne i zależne od tzw... punktu widzenia od miejsca siedzenia... Już się tę tragedię upolitycznia... Polska Plus krytykuje rząd za działania ws. powodzi i Smoleńska... już na ludzkiej tragedii chce się punktować politycznego przeciwnika. A ludzka tragedia nie jest polityczna, nie zależy od takich lub innych opcji politycznych, takiej czy innej barwy skóry i położenia geograficznego. Jest ludzką krzywdą, nieszczęściem. Problemem, z którym trzeba się uporać zarówno w sferze materialnej, jak i psychicznej.

Przeżywając anomalia pogodowe, niszczące nasz dobytek od maja, powinniśmy pochylić czoło przed przyrodą i jej prawami. Cywilizacja nie ma nadprzyrodzonych praw, nie może gwałcić biologicznego porządku.

Zaniechane melioracje, zaśmiecane środowisko, ingerencja w stosunki wodne, i można tak jeszcze wiele wymieniać, nie może być wykładnikiem naszych zachowań, naszej ignorancji i lekceważenia praw natury. Nie robimy nic, aby niwelować naszą zaborczość, rekompensować jej sobie państwo, aby zabezpieczać się przed naturalnym odwetem przyrody. Nie wdrażamy skutecznych metod zabezpieczania i reagowania.

Nie rozumiem, dlaczego do systemu wczesnego ostrzegania nie można włączyć sieci telefonii komórkowych, dlaczego nie wykorzystywać SMS-ów? Na głupawe, naciągające na spore wydatki użytkowników telefonów gry, są pieniądze i operatorzy aż klaszczą z radości w ręce, licząc zyski. A nie stać Sejmu na wprowadzenie obowiązkowego systemu SMS na hasło Ratunek?

W czwartek ma zebrać się Sejm w sprawie zmian w tzw. ustawie powodziowej. Jakim problemem jest dopisanie jednego artykułu nakazującego sieciom komórkowym uruchamianie bezpłatnego systemu Ratunek?

A zapytam komendantów wojewódzkich policji, co ze służbowymi telefonami komórkowymi policji. Przecież każdy dzielnicowy ma taki telefon, we Wrocławiu pracują w sieci Orange. Wykorzystano ten system alarmowy? A zawarto taki obowiązek w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, ogłaszając przetarg na sieć?
Zapytam, czy tak ma wyglądać codzienność? Zamiast szybkiego uregulowania ustawowego, będziemy ratować się pomocą doraźną i workami z piaskiem?

Rozumiem desperację ratowników, rozumiem samorządowców. Ale na litość, odwiedziny miejsc popowodziowych, wizytowanie wałów, miłe słowa i współczucie kierowane do powodzian nie są warte tej tragedii. Ludzie dorabiają się całe życie. Natura odbiera im wszystko w minutę. Nawet setki tysięcy złotych nie pomogą odbudować Radomierzyc. Wioska straciła ok. 95 % zabudowań, Bogatynia pewnie ok. 50%, a gdzie pozostała część kraju, Jelcz-Laskowice, Kozanów we Wrocławiu? Przepraszam, że piszę tylko o Dolnym Śląsku, a i tak nie o całym.

Kto zagwarantuje, że Ci ludzie przed zimą zamieszkają we własnym mieszkaniu, domu? Nie wspominam o stratach w infrastrukturze. Elektrownia Turów ocenia działania naprawcze na 1,5 roku, a ile czasu trzeba na naprawę sieci wodociągowej, energetycznej, komunikacyjnej w Bogatyni i w innych miastach?

Budujmy dalej na terenach zalewowych, niszczmy dalej układy melioracyjne, lasy. Wyrzucajmy dalej niepotrzebne rzeczy nad rzekami, w lasach, miejscach niewidocznych. W przyszłym roku jakiś niewielki strumyczek, maleńki ruczaj odda nam z nawiązką podarowany środowisku prezent. Czas najwyższy dbać o równowagę, nie tylko w budżecie. Należy zastanowić się nad równowagą dynamiczną w przyrodzie.

Ostatnie wydarzenia wyraźnie nam dają znak i ostrzeżenie.

Czytaj ponadto;
Dolny Śląsk: Bogatynia zalana. Siedmiometrowa fala zbliża się do Zgorzelca
Hieny cmentarne w Bogatyni żerują
Bogatynia pod wodą. Zobacz zdjęcia
Powódź na Dolnym Śląsku. I Ty możesz pomóc poszkodowanym

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto