Z deklaracjami mogło być różnie. Zorientowani na równość i indywidualizm wyborcy lewicy i partii liberalnych uważają się za przeciwników twardych rozwiązań. Dlatego CBOS ukrył główny cel badań za pytaniami pośrednimi. Ponad tysiąc respondentów chętniej się wówczas przyznawało do swoich prawdziwych poglądów.
Autorytaryzm wyrażały następujące stwierdzenia:
"1. Wolność słowa jest nic niewarta, jeśli oznacza, że musimy pogodzić się z niebezpieczeństwem, jakie stwarzają skrajne poglądy;
2. Lepiej żyć w zdyscyplinowanym społeczeństwie, niż dawać ludziom wiele swobód, bo to może być destrukcyjne;
3. Cudzoziemcy, którzy nie akceptują rządu i krytykują go nie powinni tu pozostawać;
4. Nie powinno się wysłuchiwać ludzi, którym nie podoba się sposób życia w Polsce."
53 proc. Polaków chciałoby zakazu demonstracji ugrupowaniom skrajnym - z uzasadnieniem, że zakłócają one porządek publiczny. Mimo wszystko odsetek osób proautorytarnych nieznacznie spadł i z równowagi między zwolennikami i przeciwnikami autorytaryzmu w 2000 r. przeszedł w 7 proc przewagę jego antagonistów. Pośrodku jednak znajduje się spora grupa niezdecydowanych, którzy swoje przyzwolenie na ograniczanie praw i wolności obywatelskich uzależnia od przyświecających mu motywacji.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?