Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Porwana" - znakomity debiut

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
okładka
okładka Replika
Czy można tak do końca poznać drugiego człowieka? Czy możemy wiedzieć o nim wszystko? Na te pytania odpowiada książka Róży Lewanowicz "Porwana".

Czasami zdarzają się w życiu sytuacje, które całkowicie odmieniają nasz świat. Zaczynamy postrzegać bliską nam osobę, jako kogoś obcego. Zastanawiamy się wtedy, jak mogliśmy wcześniej nie zauważyć pewnych symptomów. Być może dzięki temu uniknęlibyśmy tragedii. Właśnie w takiej trudnej sytuacji znalazł się Łukasz Meyer, bohater powieści Róży Lewanowicz.

Meyerowie są dość zgranym, młodym małżeństwem, które wiedzie spokojne życie w Warszawie. Justyna jest pracownicą jednej z wielu stołecznych korporacji, zaś Łukasz - funkcjonariuszem CBŚ. Oboje dobrze zarabiają i mają własne mieszkanie, które wzięli na kredyt. Jedynym ich problemem jest brak dziecka, o które się starają, jednak bez rezultatu.

Pewnego dnia ich sielanka zostaje przerwana przez nieoczekiwane pojawienie się w biurze Justyny kolegi z czasów szkolnych, który chce odnowić znajomość. Dziewczyna jest niespokojna, ma złe przeczucia. Intuicja podpowiada jej, że to nie ten sam człowiek. Niedługo potem Justyna zostaje porwana spod domu. Świadkiem jest jej mąż, który nic nie może zrobić. Jest załamany, ale nie zamierza się poddać i za wszelką cenę chce odnaleźć ukochaną kobietę. Początkowo podejrzewa, że porwanie ma związek z jego pracą. Jednak wkrótce okazuje się, że Justyna miała przed nim pewne sekrety sprzed lat, które mogły przyczynić się do całej tej sytuacji. A lista osób, które miały motyw, by ją porwać zaczyna się wydłużać...

Róża Lewanowicz wykreowała postacie z krwi i kości. Wśród nich można wymienić: Justynę, która nie lubi swojej pracy, ale chodzi do niej, by móc spłacać kredyt na mieszkanie. Nie lubi integrować się z kolegami z pracy, jest osobą skrytą i ostrożną, nie interesują jej firmowe plotki; Łukasza, świetnego fachowca, który bardzo poważnie podchodzi do swojej pracy w Centralnym Biurze Śledczym; Tomasza Kotowicza, kolegę z pracy Łukasza, który przeszedł gehennę ze swoją żoną. Kobieta znęcała się nad nim psychicznie i fizycznie; Mirka Lubickiego, kolegę z pracy Justyny, z którym potrafi się dogadać.

"Porwana" to bardzo udana powieść kryminalna - aż trudno uwierzyć, że to debiut Róży Lewanowicz. Nie brakuje tu nagłych zwrotów akcji, które zmieniają perspektywę o 180 stopni. Autorka umiejętnie buduje napięcie poprzez dozowanie istotnych informacji. Ma przy tym niesamowitą wyobraźnię w opisywaniu tajemnicy Justyny (jestem pod wrażeniem). Na szczęście nie popuściła zbytnio wodzy fantazji. Wszystko wydaje się przemyślane, a cała intryga jest prawdopodobna.

Książką zmusza do refleksji na temat zaufania do ukochanej osoby. Podczas lektury rodzą się pytania, czy można tak do końca poznać drugiego człowieka i czy możemy wiedzieć o nim wszystko. Zakończenie jest zaskakujące i otwarte, dzięki czemu daje pole manewru czytelnikowi. Polecam tę lekturę miłośnikom kryminałów i thrillerów.

Róża Lewanowicz to pseudonim literacki początkującej pisarki. Jestem bardzo ciekawa, kim jest owa tajemnicza osoba. Jak sama przyznaje w jednym z wywiadów: Mogę powiedzieć, że jestem najbardziej nudną osobą na świecie, która ma najciekawsze wnętrze, jakie można sobie wyobrazić. Wielu ludzi współczuje mi z różnych powodów tego, jakie życie wiodę, ale mnie się ono coraz bardziej podoba. Odkryłam, że pisanie może odzwierciedlać bogactwo wnętrza i mam nadzieję dawać to innym w postaci książek.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto