W niedzielę rano premier Donald Tusk odwiedził Starogard Gdański, gdzie spotkał się ze Starostą Starogardzkim Leszkiem Burczykiem oraz kandydatem na urząd prezydenta miasta Patrykiem Gabrielem. Podczas konferencji prasowej w sali sesyjnej Starostwa Powiatowego, która odbyła się po tym spotkaniu, premier przekonywał, że Gabriel jest dobrym kandydatem na włodarza miasta.
W tej właśnie konferencji poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kozak dopatrzył się złamania ordynacji wyborczej. O możliwości złamania przez premiera oraz kandydata PO na prezydenta Starogardu ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta zawiadomił szefa Państwowej Komisji Wyborczej. Chodzi dokładnie o artykuł 27a tej ustawy, który zabrania prowadzenia agitacji wyborczej "w siedzibach urzędów administracji rządowej lub administracji samorządu terytorialnego bądź sądów".
"Faktem jest, że starostwo powiatowe jest siedzibą urzędu administracji terytorialnej. W związku z powyższym zachowanie pana premiera Donalda Tuska oraz kandydata na prezydenta Patryka Gabriela podlega karze grzywny, gdyż złamali przepis obowiązujący w ustawie" - napisał poseł Zbigniew Kozak w piśmie przekazanym przewodniczącemu PKW.
Poseł Kozak zapowiedział, że jeżeli PKW nie wyciągnie wobec obu polityków konsekwencji, przekaże sprawę prokuraturze. Za złamanie zakazu agitacji w urzędach grozi kara grzywny.
Zbigniew Kozak ubiegał się o urząd prezydenta Starogardu. W I turze zdobył 17,68 proc. głosów i nie będzie brał udziału w ponownym głosowaniu w najbliższą niedzielę.
Źródło: Naszemiasto.pl
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?