Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstanie Wielkopolskie - ponownie zapomniane?

Jolanta Paczkowska
Jolanta Paczkowska
Screen ze stropny TVP
Dziś – jak informowały media – w TVP1 powinna się odbyć premiera filmu o Powstaniu Wielkopolskim. Nie odbędzie się. W programie telewizyjnej "Jedynki" na godzinę dwudziestą drugą zaplanowany jest inny punkt. Po kilkukrotnej interwencji dziennikarza Wiadomosci24.pl dostaliśmy odpowiedź z TVP, że emisja tego filmu zaplanowana jest na luty 2009 r.

Tytuł filmu dokumentalnego w reżyserii Krzysztofa Magowskiego - urodzonego poznaniaka, którego przodkowie walczyli w Powstaniu Wielkopolskim, absolwenta Wydziału Prawa UAM w Poznaniu oraz Wydziału Radia i Telewizji UŚ w Katowicach - brzmi, nomen omen, "Zapomniane powstanie".

Sceny do 50-minutowego dokumentu fabularyzowanego w konwencji kina niemego, który przedstawia historię walk powstańczych sprzed 90 lat, kręcono pod koniec listopada 2008 w kilku miastach wielkopolskich, bo też reżyser chce uświadomić Polakom, że Powstanie Wielkopolskie, które w Poznaniu wybuchło 27 grudnia 1918 r., powiodło się, gdyż zostało wygrane na froncie, który w końcowej fazie liczył nawet 500 km długości.

Trwało dwa miesiące i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zakończonym zwycięstwem. Dzięki niemu Wielkopolanie odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę państwowości wróciły do Polski. Mieszkańcy Wielkopolski wnieśli do II Rzeczpospolitej dobrze rozwinięte gospodarczo tereny oraz znakomicie uzbrojoną 120-tysięczną armię, która odegrała ważną rolę w zwycięskiej wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920.

W mediach regionalnych podawano wiadomość, że premiera filmu odbędzie się 30 grudnia 2008, o godz. 22.00 na antenie telewizyjnej "Jedynki". Dziś w programie czytamy coś innego.

Produkcję filmu współfinansowały Ministerstwo Kultury, Miasto Poznań oraz Telewizja Polska. W pracach nad filmem brali udział głównie filmowcy z Wielkopolski. Na planie wystąpili uczniowie ze szkoły podstawowej we Wrześni. Scenę, w której powstaniec wkracza do klasy i oświadcza niemieckiemu nauczycielowi, że odtąd dzieci będą się uczyły po polsku, nakręcono w historycznej klasie szkoły pruskiej Muzeum Regionalnego we Wrześni, choć w filmie rzecz dzieje się w Kargowej, miasteczku na zachodzie Wielkopolski (obecnie w Lubuskiem). W filmie wystąpili też statyści z II Liceum Ogólnokształcącego im. Dąbrówki w Gnieźnie.

Realizacja filmu była dużym wyzwaniem i atrakcją nie tylko dla młodzieży szkolnej, ale i dla mieszkańców tych małych miejscowości. Na czas kręcenia zdjęć wolsztyńskie budki telefoniczne przeobrażały się w budki wartownicze, w mieście pojawiły się pruskie szyldy. Tutaj kręcona była ważna scena zdobycia przez powstańców wolsztyńskiej parowozowni, w której ukryła się niemiecka kompania, wysadzenia w powietrze pociągu pancernego. W Gnieźnie "grała katedra". Sceny odjazdu powstańców kręcono na jednej z niewielu w Wielkopolsce czynnych kolei wąskotorowych. W mieście na czas zdjęć trzeba było usunąć znaki drogowe, neony, a te, których nie dało się zdjąć, zasłonić flagami.

Ciekawostką jest pokazanie zdobycia przez powstańców poznańskiego lotniska Ławica, zajęcie kilkuset pruskich samolotów, które w Warszawie przemalowano na polskie, by mogły potem walczyć z wojskami rosyjskimi, siejąc popłoch. Na koniec widz ma się dowiedzieć o stratach. Że zginęło ok. 2 tys. powstańców, ale do strat powstania należy doliczyć ok. 3 tys.osób rozstrzelanych przez Niemców we wrześniu 1939 r.

Źródło: Powstanie Wielkopolskie

Zobacz zdjęcia z realizacji filmu, także tutaj.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto