Pomoce edukacyjne znajdowały się w magazynie, bowiem dostarczenie ich do szkół (rok szkolny rozpoczął się tydzień temu) uniemożliwiły powodzie występujące w niektórych częściach kraju.
Wiele książek było w językach Indian, m.in. Keczua. Miały one trafić dla dzieci w wieku 3-5 lat mieszkających na wschodzie kraju. Komputery pochodziły od organizacji non profit One Laptop per Child, która dostarcza tanie i proste w obsłudze urządzenia do krajów rozwijających się.
Money.pl podaje, że wartość strat szacuje się na około 100 milionów dolarów.
Pożar strażacy gasili przez 11 godzin. Nie wiadomo, co było jego przyczyną.
Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?