W dniach 22 i 23 sierpnia w okolicy konstrukcji ustawiony zostanie specjalny fotomat, którym chętni będą mogli zrobić sobie pamiątkową fotografię z barwnym łukiem.
Instalacja składająca się z ponad 20 tysięcy barwnych sztucznych kwiatów zdobiących stalową konstrukcję o wysokości 9 metrów i rozpiętości 26 metrów, została stworzona przez gdańską artystkę, Julitę Wójcik we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza. Podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej stała ona na placu przed siedzibą Parlamentu Europejskiego; przez jakiś czas jej "siedzibą" był klasztor Kamedułów w Wigrach, by ostatecznie w czerwcu 2012 roku stanąć na placu Zbawiciela w Warszawie. "Tęcza" od początku wzbudzała skrajne emocje wśród oglądających tę konstrukcję. Jedni, zgodnie z intencją twórczyni widzieli w niej symbol przyjaźni i tolerancji, inni upatrywali w kolorystyce instalacji symbol środowisk homoseksualnych. Szczególnie niechętny stosunek wobec warszawskiej tęczy przejawiały środowiska prawicowe i narodowe. Kilkakrotnie dzieło Julity Wójcik podpalano. Największe zniszczenia przyniósł pożar z 11 listopada 2013 roku, który wybuchł podczas Marszu Niepodległości. Do dziś nie wiadomo, kto podłożył ogień. Wiadomo natomiast, że renowacja instalacji kosztowała miasto 70 tysięcy złotych. Po tym wypadku "Tęczę" wyposażono w system zraszaczy, a kwiaty wykonano z ognioodpornych materiałów. Nad bezpieczeństwem tęczy czuwały też patrole Straży Miejskiej.
W końcu sierpnia "Tęcza" zniknie z przestrzeni placu Zbawiciela w Warszawie, zostanie zdemontowana, oczyszczona, stalowa konstrukcja poddana zostanie zabiegom antykorozyjnym, a zakurzone i wyblakłe kwiaty zostaną zastąpione nowymi. W tym czasie jej właściciel (Instytut Adama Mickiewicza) będzie poszukiwał dla "Tęczy" nowej lokalizacji, gdyż z końcem 2015 r. upływa okres porozumienia IAM z Miastem Stołecznym Warszawa na jej prezentację na śródmiejskim placu. Wśród możliwych miejsc najpoważniejszym jest plac przed Centrum Sztuki Współczesnej mieszczącym się w Zamku Ujazdowskim. Warszawiacy, pytani w tym aspekcie przez różne portale internetowe, miejsce dla "Tęczy" widzą na placu Na Rozdrożu, w Wilanowie, na terenie Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Niektórzy widzieliby też dzieło Julity Wójcik na... Wawelu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?