Punktualnie o 16, pod poznańskim Ratuszem, zebrali się chętni, by się poprzytulać.
Poprzebierani w najróżniejsze stroje, przyozdobione kocimi uszami i błyskotkami.
Wyruszyli na miasto w kierunku centrum Poznania. Ze Starego Rynku udali się przez ulicę Szkolną na Półwiejską. Następnie zawrócili i przedostali się przez plac Wolności pod poznańską Operę.
- Takie spotkania, to idealne wydarzenie. Można spotkać wielu interesujących i miłych ludzi - wypowiada się młoda uczestniczka Free Hugs Day, Klaudia Łużyńska. - Jedynym problemem jest zawsze odległość do pokonania.
To już drugie takie wydarzenie w Poznaniu i na dodatek w tym samym roku, a chętnych nie brakuje! W tym roku przybyło około 60 osób z całego województwa wielkopolskiego.
- Wydarzenie ma na celu, wprowadzenie ludzi w dobry nastrój w jesienne dni, dobrą zabawę a przy okazji sposób na poznanie nowych ludzi - wypowiada się Natalia Julia Kurkowska, organizatorka Free Hugs Day.
Już słychać pogłoski o planowaniu kolejnego "Dnia Przytulania".
Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?