Trudno wskazać konkretną datę zakończenia budowy. Kontynuowanie inwestycji uzależnione jest od warunków pogodowych - mróz oraz śnieg na pewno uniemożliwią prace.
Umowa z firmą Strabag w sprawie budowy węzła została podpisana wiosną 2009 roku, jednak prace rozpoczęły się dopiero po pięciu miesiącach. Mimo tego zarządca robót (Zbigniew Żerański) zapewniał, że prace zakończą się w maju 2011 r.
Nie wiemy, dlaczego doszło do nowego poślizgu. Agata Choińska, rzeczniczka zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, tłumaczy jedynie, że budowa węzła na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich z ul. Łopuszyńską była uzależniona od decyzji rządu w sprawie robót planowanych również w Alejach Jerozolimskich, a mianowicie w Salomei wraz z odcinkiem drogi wylotowej na Kraków i Katowice. Gdyby rząd zmienił plany, Zarząd Dzielnicy Ursus zostałby zmuszony do wyznaczenia innego połączenia Alei Jerozolimskich w kierunku Pruszkowa.
Źródło: Gazeta.pl
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?