Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Praga Południe była nieprzejezdna

Katarzyna Ingram
Katarzyna Ingram
-Przepraszam spóźnię się dziś do pracy, nie wiem jak długo będę jeszcze jechać. -Sklep będzie nieczynny do 11, bo nie zdążę go otworzyć - dzwonili do swych pracodawców i klientów ludzie, którzy dzisiaj między godziną 8 a 10 utknęli w gigantycznym korku na Gocławiu.

Ulice Fieldorfa, Bora-Komorowskiego i Wał Miedzeszyński były dziś rano nieprzejezdne. Ludzie na przystankach nie mogli doczekać się na autobusy, które miały 20 minutowe opóźnienia. Ci, którzy próbowali przejechać zakorkowane ulice musieli wykazać się nadzwyczajną cierpliwością. Dojazd z ulicy Bora-Komorowskiego do mostu Łazienkowskiego zajmował około godziny. Ludzie w autobusach nerwowo wyciągali telefony komórkowe i dzwonili do pracy, rodziny i znajomych informując o opóźnieniach.

– Przyczyna takiego stanu rzeczy są roboty drogowe prowadzone przez Zarząd Transportu Miejskiego - mówi Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Osoba z Zarządu Transportu Miejskiego, która nie chce ujawniać swojego nazwiska twierdzi, że przyczyną był wypadek samochodu osobowego na Trasie Siekierkowskiej. Komenda Stołeczna Policji nie otrzymała jednak żadnego zgłoszenia o wypadku drogowym.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto