Prawne porządki Ministerstwa Środowiska

6 października w gmachu Ministerstwa Środowiska w Warszawie odbyła się konferencja, podczas której mówiono ustawach, które stworzyć mają nową jakość ochrony środowiska w Polce. - W 2002 roku w Atenach zobowiązaliśmy się do tego, aby w Polsce poprzeczka ochrony środowiska była na takim samym poziomie, jak w innych państwach UE - mówi prof. Maciej Nowicki, minister środowiska. Oprócz wspomnianej kwestii mówiono także o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska, o ocenach oddziaływania na nie oraz ochronie przyrody.

- Mogę powiedzieć, że te dwa dokumenty są "antyrospudowe" - powiedział dr Maciej Trzeciak, podsekretarz stanu w MŚ i główny konserwator przyrody. - Prawo to w taki sposób sankcjonuje postępowanie urzędnika, inwestora i społeczeństwa, że Rospuda nie powinna się już zdarzyć.

230 artykułów, zawartych w dwóch aktach prawnych, to wynik pracy, w której starano się dostosować unijne prawo do polskich realiów. Dotychczas w Polsce panował bałagan, pełen: - Nieczytelności i luk, które te ustawy mają wyeliminować - dodaje dr Maciej Trzeciak. Korzystając z przepisów UE utworzona została Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która ma służyć ułatwieniu budowania i jednocześnie ma przybliżać inwestorom przepisy ochrony środowiska.

Tworzenie nowego ładu kompetencyjnego w naszym kraju, poprzez nowe ustawy i nową organizację ma sprawić, że każdy inwestor, który planuje korzystanie ze środków unijnych, będzie wiedział jak szybko i sprawnie poradzić sobie ze wszystkimi niezbędnymi formalnościami i uzyskać potrzebne decyzje. Jak powiedział minister Trzeciak: - Dobre uporządkowanie prawa, dobre rozwiązania dotyczące obszarów "Natura 2000" to przede wszystkim korzyść dla beneficjentów środków unijnych i dla nowych inwestycji. Podsekretarz Stanu dodał również: - Chcemy, żeby nic nie działo się bez wiedzy społeczeństwa. Chcemy zakończyć niepewność przyrodniczą dla inwestorów i przyrodników.

Zmiany w legislacji dotyczącej ochrony środowiska zachodzą ze zdumiewającą prędkością, którą minister Nowicki tłumaczy, mówiąc: - To bardzo duże tempo wynika z zaległości poprzedników. Po 4 latach członkostwa w UE nasze prawodawstwo było w wielu punktach niedostosowane do unijnego. Konieczne było zrobienie ogromnego kroku naprzód.

Ponadto, podczas konferencji poinformowano o sprawach związanych z pakietem energetyczno-klimatycznym. Według decyzji UE, emisja dwutlenku węgla w krajach członkowskich powinna być zredukowana o 20 proc. do roku 2020. - Zgadzamy się na to, aby wykonać to zadanie, ale droga dojścia do tego celu zaproponowana przez KE jest niekorzystna dla takich krajów jak Polska. Staramy się, aby zmodyfikowany został pakiet 4 dyrektyw dotyczących tego tematu. Wymaga to jednak bardzo dużo czasu i wysiłku - podkreśla Minister Środowiska.

Jako jeden z priorytetów minister wymienił skuteczną absorpcję środków unijnych. - Jeśli chodzi o Fundusz Spójności, wszystkie projekty, poza oczyszczalnią ścieków w Warszawie, są realizowane bardzo dobrze. Dlatego niemal 100 proc. środków unijnych będzie przez Polskę we właściwym czasie zaabsorbowanych. Jeśli chodzi o nowy fundusz Infrastruktura i Środowisko to tak, jak obiecałem co kwartał organizowane są konkursy. Nie widzimy obecnie żadnych zagrożeń dla tego programu - mówi minister środowiska.

Sytuacja ochrony środowiska w Polsce zmienia się na lepsze. Warto zauważyć, że bycie ekologiem powoli zmienia swoje oblicze i nie jest bynajmniej przykuwaniem się łańcuchem do drzewa, lecz rozsądnym i mądrym działaniem, mającym na celu usprawnienie realizacji inwestycji infrastrukturalnych przy dbałości o przyrodę.