Adam Johnson jest ofiarą nadmiaru bogactwa w Manchesterze City. Kiedy na początku ery szejka Mansoura swoje porządki w klubie robił Mark Hughes, Johnson był wybijającą się postacią drużyny, a media często porównywały go do Ryana Giggsa. Później jednak wraz z Mancinim klub zasilili: David Silva oraz Samir Nasri i angielski skrzydłowy usiadł na ławkę rezerwowych.
Johnson nigdy jednak nie pogodził się z rolą rezerwowego, a media co rusz pisały o niezadowoleniu piłkarza ze swojej sytuacji w klubie. Dzisiaj poinformowały, że Johnson został piłkarzem Sunderlandu prowadzonego obecnie przez charyzmatycznego trenera Martina O' Neilla.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?